Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łukowica. Przewodnicząca rady gminy policzyła swój głos podwójnie w trakcie procedowania uchwały

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Screen za Limanowska Telewizja Internetowa
Do niecodziennej sytuacji doszło w trakcie XXII Sesji Rady Gminy Łukowica. Tamtejsza przewodnicząca rady Klaudia Janik-Wojtanowska przyznała sobie... dwa głosy, tłumacząc, że pozwala jej na to statut gminy.

Gdy poddano pod głosowanie propozycję poprawki dotyczącą projektu budowy chodników w miejscowości Młyńczyska okazało się, że sześciu radnych było za i tylu samo radnych było przeciw, zaś dwóch wstrzymało się od głosu. Do takich wyników odniosła się przewodnicząca Klaudia Janik-Wojtanowska.

– Szanowni państwo mamy taką sytuację, że poprawka jest zwykłą większością głosów. Mamy taką samą liczbę głosów za i przeciw. W związku z tym, że nadal obowiązują zapisy statutu dotyczące tego, że w przypadku równej liczby głosów decyduje głos przewodniczącego, stwierdzam, że poprawka została przyjęta – obwieściła zgromadzonym Klaudia Janik-Wojtanowska.

Po chwili wywiązała się burzliwa dyskusja. O komentarz poproszono radcę prawnego Krzysztofa Jędrzejka.

– W świetle już dwukrotnie zajmowanego przez wojewodę stanowiska, dopuszcza się pani naruszenia bezwzględnie obowiązujących zasad. Statut nie ma prymatu nad przepisami ustawowymi. W związku z tym mogę tylko wyrazić zdziwienie, że podjęła Pani taką decyzję – zwrócił się do przewodniczącej.

Na te słowa zaskoczona Janik-Wojtanowska zauważyła, że jeśli wspomniana decyzja jest jednak niezgodna z przepisami, organ nadzoru po prostu zdecyduje się na jej unieważnienie. Dodała też, że jest tak mocno zdeterminowana w tym, by ten chodnik w Młyńczyskach powstał, że pozostawi poprawkę bez zmian.

– Pani determinacja jako radnej, nie uprawnia Pani jako przewodniczącej do naruszania obowiązujących zasad – nie krył radca.
Jeden z radnych postanowił włączyć się w dyskusję. – Szczyt hipokryzji – skomentował krótko.

Przewodnicząca próbowała dociekać, który artykuł danej ustawi stanowi o tym, że głos przewodniczącego nie jest decyzyjny.

– Pytanie o wskazanie przepisu, przy tym poziomie wiedzy, jaki Pani ma, jest co najmniej niezrozumiałe – odparł mecenas Jędrzejek.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy samą zainteresowaną, przewodniczącą Klaudię Janik-Wojtanowską. Ta podtrzymuje swoją wersję. W tej sprawie uzyskaliśmy również komentarz wójta gminy Bogdana Łuczkowskiego.

"Zgodnie z brzmieniem § 50 ust. 2. statutu Gminy Łukowica (Obwieszczenie Rady Gminy Łukowica z 25 września 2012 r. w sprawie ogłoszenia tekstu jednolitego Statutu Gminy Łukowica, Dz. Urz. Woj. 2012.5929, z późn. zm.) „w przypadku równej liczby głosów rozstrzyga głos przewodniczącego” – pisze w mailu do naszej redakcji przewodnicząca.

Nasza rozmówczyni zwraca uwagę, że podobne stanowisko w tej sprawie zajęła Anna Weber, radca prawny Wydziału Prawnego i Nadzoru Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie.

"27 listopada 2020 r. otrzymałam informację od radcy prawnego Anny Weber, iż po analizie Wydział Prawny nie znalazł podstaw do kwestionowania uprzednio zalegalizowanej i obowiązującej uchwały. Na uwagę zasługuje fakt, iż obecnie obowiązujący Statut był kilkakrotnie przedstawiany organowi nadzoru z uwagi na ogłoszenie tekstu jednolitego (m.in. 2009 r. , 2012 r.), wówczas Organ Nadzoru również nie kwestionował zapisów Statutu Gminy Łukowica" – brzmi dalsza treść wiadomości.

– Podjętą przeze mnie decyzja, jest zgodna z orzecznictwem sądów administracyjnych, które wskazują, iż jednostka samorządu terytorialnego może uchwalić, że w przypadku równej liczby głosów, rozstrzygający będzie głos przewodniczącego, co zostało zapisane w statucie Gminy Łukowica – podsumowuje Klaudia Janik-Wojtanowska.

Co innego sądzi jednak wójt.

– Problem zapisu w statucie, który nadal obowiązuje był w ub. roku przedmiotem wystąpienia do wojewody małopolskiego, który sformułował jednoznaczne stanowisko: rozstrzyganie głosowania przez przewodniczącego w przypadku równej liczby głosów jest niezgodne z obowiązującym porządkiem prawnym – zauważa wójt Łuczkowski.

– Mimo przekazania tego stanowiska przewodniczącej do dnia dzisiejszego nie została przeprowadzona stosowna zmiana w tym zakresie w statucie. Można wyrazić przekonanie, że w tej sytuacji wojewoda podejmie bardziej stanowcze kroki w celu wyeliminowania możliwości dalszego korzystania przez przewodniczącą rady z owego zapisu, który oczywiście jest niezgodny z prawem. Korzystanie z tego zapisu przez przewodniczącą przy świadomości dokonanej przez wojewodę oceny, należy uznać za bezprecedensowe w skali kraju – podsumowuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto