Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malownicza i bardzo ruchliwa droga na Juście została zamieniona w śliski, cuchnący rynsztok

Stanisław Śmierciak
Fot. Tomek Koryszko
Główna szosa Kraków - Nowy Sącz zamieniła się w rynsztok. Na stromiznach Justu wczoraj rano fekalia wylały się z transportującego je samochodu.

Strażacy z OSP w Tęgoborzy, z wężami podpiętymi do dwóch wozów gaśniczych, ruszyli do walki z cuchnącą mazią pokrywającą jeden pas jezdni.
Ruch pojazdów na zanieczyszczonym odcinku drogi krajowej nr 75 został wstrzymany. Strażacy, dowodzeni przez druha Łukasza Popielę, mozolnie zmywali fekalia, "zgubione" przez samochód-cysternę, której kierowca najpewniej nawet nie zauważył utraty ładunku i pojechał dalej.

- O tym, że dwustumetrowym odcinkiem drogi krajowej nr 75 na podjeździe pod Just płynie tajemnicza maź zostaliśmy poinformowani tuż po godzinie siódmej - relacjonuje brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu.
Według Motyki, wystąpiło podwójne zagrożenie. Samochody wjeżdżając na pułapkę z fekaliów mogły wpaść w poślizg i rozbić się. Realna była też groźba skażenia terenu.

Akcja strażaków na Juście trwała godzinę. W tym czasie ruch odbywał się jedynie wahadłowo. - Nie zdołaliśmy jeszcze odszukać samochodu, który zgubił fekalia - informował późnym popołudniem oficer dyżurny sądeckiej komendy policji.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto