Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Metropolita krakowski wciąż nie jest kardynałem. Papież Franciszek pominął go przy nominacjach

Grażyna Starzak
Andrzej Banas / Polska Press
W Watykanie ogłoszono nazwiska hierarchów, którzy zostaną kardynałami. W tym gronie nie ma duchownych z Polski. Jednym z najpoważniejszych kandydatów - ze względu na pełnioną funkcję - był abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski. Ale papież Franciszek pominął go przy nominacjach.

A jednym z najpoważniejszych kandydatów do wyniesienia do godności kardynała był abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski. Jest bowiem taka tradycja, że na czele archidiecezji krakowskiej, jednej z najważniejszych i najbardziej pobożnych w kraju, stoi hierarcha w kardynalskim birecie. Z tą tradycją - jak się wydaje - zerwał Franciszek.

W ubiegłym roku spekulowano, że papież mianuje nowego kardynała w Krakowie zaraz po 80. urodzinach kard. Stanisława Dziwisza. Były metropolita krakowski „okrągłe” urodziny obchodził prawie... pięć miesięcy temu. Abp Jędraszewski wciąż pozostaje bez kardynalskiego kapelusza.

Nie dostał go zresztą żaden hierarcha z naszego kraju. W ocenie Adama Szostkiewicza, publicysty znającego doskonale stosunki panujące w Kościele, taka decyzja Franciszka „osłabia wizerunkowo nasz Kościół w oczach opinii katolickiej”. Zdaniem nie tylko tego publicysty „szczególnie uderza ociąganie się papieża z nominacją kardynalską dla metropolity krakowskiego abpa Marka Jędraszewskiego”.

Kogo ceni papież

Dlaczego? W Watykanie mówi się, że obecny papież promuje hierarchów o bliskich mu poglądach. Tych, którzy otwarcie piętnują nacjonalizmy i populizmy, popierają dialog międzyreligijny. Tych, którzy opowiadają się za umocnieniem Unii Europejskiej oraz zabiegają o otwarcie Starego Kontynentu na migrantów. Można się o tym przekonać, czytając życiorysy nowo mianowanych kardynałów.

Wśród nowo mianowanych kardynałów jest np. abp Jean-Claude Hollerich, stojący na czele niewielkiej archidiecezji Luksemburga. Zasłynął jednak jako przewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej. Opowiada się za umocnieniem UE i mówi otwarcie, że Europa powinna się otworzyć na migrantów. - Wiem, że papież jest pełen uznania dla Unii Europejskiej, jako czynnika pokoju i stabilizacji w świecie. Dlatego trzeba zrobić wszystko, aby Unia Europejska odniosła sukces. Nie oznacza to, że nie istnieją kwestie polityczne, co do których istnieją rozbieżności między Unią i Kościołem – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Hollerich.

Ważną nominacją watykańską jest purpura dla bp. Miguela Angela Ayuso Guixot, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego. Zdaniem Torniellego, w ten sposób Franciszek chce wskazać na znaczenie dialogu i przesłania o światowym braterstwie. Świadectwem znaczenia dialogu międzyreligijnego są też dwie inne nominacje kardynalskie: arcybiskupa z Rabatu, którego Franciszek mógł docenić podczas swej niedawnej wizyty w Maroku, oraz byłego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego, współtwórcy światowych modlitw o pokój w Asyżu.

Mniej Polaków na konklawe

Konsystorz, czyli zebranie Kolegium Kardynalskiego, w trakcie którego nowo mianowani purpuraci dostaną birety, odbędzie się 5 października tego roku. Wtedy Franciszek wyniesie do godności kardynalskiej 13 arcybiskupów i biskupów, w tym trzech emerytowanych.

Po tych nominacjach Kolegium Kardynalskie będzie liczyło 228 członków, w tym 128 elektorów, z prawem udziału w konklawe. Wśród 115 kardynałów, którzy 13 marca 2013 r. wybrali papieża Franciszka, było czterech Polaków - kard. Stanisław Dziwisz, kard. Kazimierz Nycz, kard. Stanisław Ryłko i kard. Zenon Grocholewski. Teraz prawo głosu na konklawe miałoby tylko dwóch pracujących w Polsce - kardynałowie Nycz i Ryłko. Kard. Dziwisz w kwietniu tego roku skończył 80 lat. Kard. Grocholewski będzie obchodził 80 urodziny w październiku. Zgodnie z kościelnymi przepisami, obaj tracą prawo udziału w wyborze nowego papieża.

W ubiegłym roku spekulowano, że Franciszek mianuje nowego kardynała w Krakowie zaraz po 80 urodzinach kard. Stanisława Dziwisza. Były metropolita krakowski okrągłe urodziny obchodził prawie... pięć miesięcy temu. Abp Jędraszewski pozostał jednak bez kapelusza.

Jeden kardynał przez 6 lat

Nominacji kardynalskiej i tym razem nie doczekał się nikt z biskupów pracujących w Polsce. Odkąd Franciszek został papieżem, czyli od z górą sześciu lat, kapelusz kardynalski dostał tylko abp Konrad Krajewski, jałmużnik papieski. Ale on od wielu lat pracuje w Rzymie.

W ocenie Adama Szostkiewicza, publicysty znającego doskonale stosunki panujące w Kościele, fakt, iż na liście 13 nowych kardynałów mianowanych przez Franciszka znów nie ma duchownego pracującego w Polsce, „osłabia wizerunkowo nasz Kościół w oczach opinii katolickiej”. Zdaniem nie tylko tego publicysty, „szczególnie uderza ociąganie się papieża z nominacją kardynalską dla abpa Jędraszewskiego”.

Co jest przyczyną pomijania Polaków przy kardynalskich nominacjach? Zamiast komentarza można przytoczyć słowa znanego i popularnego również w Polsce watykanisty. Andrea Tornielli swój komentarz na temat nowych kardynałów opatrzył tytułem: „Purpura dla dialogu i misji”. Pisze tam, że taki wybór to „znak Kościoła otwartego i dialogującego”. Przypomina też, że po najbliższym konsystorzu, czyli zebraniu Kolegium Kardynalskiego, ci mianowani przez papieża Franciszka będą stanowili już 52 proc. purpuratów uprawnionych do udziału w konklawe.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Metropolita krakowski wciąż nie jest kardynałem. Papież Franciszek pominął go przy nominacjach - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto