Małżeństwo turystów z Żor wybrało się na poobiedni spacer. On fotografował góry. By mieć lepszy kadr, zszedł poza drogę. Wtedy dostrzegł kobietę leżącą nieopodal przepustu, który zapewniał przepływ wody pod jezdnią.
O godz. 15.25 zaalarmowane zostało pogotowie. Karetka Sądeckiego Pogotowia Ratunkwego z podstacji w Piwnicznej miała bardzo krótki dystans do pokonania. Niestety na ratunek nie było już szans. Kobieta zamarzła dużo wcześniej.
O tragedii powiadomiono policję. By odszukać i zabeszpieczyć ślady, mogące pomóc w wyjaśnianiu tej zagadkowej śmierci, potrzega było wielu godzin, a tymczasem zapadał zmrok. Kwadrans przed godz. 18 wezwano straż pożarną dysponującą specjalistycznym sprzętem, by oświetliła teren prowadzonego dochdzenia.
Ofiarą zimy, okazała się 50-letnia mieszkanka sąsiedniej miejscowości Obłazy Ryterskie. - Według wstęponych ustaleń kobieta wyszła z domu w Sylwestra - relacjonuje inspektor Henryk Koział, zastępca komendanta sądeckiej policji. - Teraz wyjaśniamy co działo się później.
Tragedią wstrząśnięty jest wójt gminy Rytro Władysław Wnętrzak. Mówi, że świętej pamięci pani Zofia Koszkul, to bardzo zacna osoba. Dobra matka. Podobnie jak jej mąż angażowała się w działalność społeczną w swoim środowisku. Teraz będzie jej brak.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Miały być hostessami, trafiły do zagranicznych klubów dla mężczyzn
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?