Najpierw zrównali z ziemią teraz są za
Teren, z którego od lat korzystali rowerzyści w ramach prac porządkowych kilka dni temu został wyrównany. Koparki zniszczyły wieloletnie już podjazdy i nasypy, a teraz w planie jest nasadzenie tam drzew. Odpowiedzialność za decyzję wziął na siebie Grzegorz Tabasz, dyrektor Wydziału Środowiska UM, które zlecił wykonanie prac. Zwołał on konferencję prasową, po tym jak w sieci zawrzało.
Zrozpaczeni fani dwóch kółek, czyli głównie młodzież, która w lesie korzystała z torów rowerowych, w mediach społecznościowych apelowali o pomoc. Tę szybko zaoferował im radny Józef Hojnor oraz Grzegorz Fecko, którzy nagłośnili sprawę i stanęli w obronie młodzieńczych pasji. Dzięki temu sprawa stała się medialna, co doprowadziło m.in. do rozmów obu stron konfliktu.
Podczas konferencji Tabasz tłumaczył, że tego typu konstrukcje przyczyniają się do niszczenia ściółki leśnej, a ich funkcjonowanie jest niezgodne z prawem. Także w razie wypadku odpowiedzialność ponosi miasto.
Owocne rozmowy, ale niesmak pozostanie
Dyrektor zaprosił rowerzystów na spotkanie, aby wypracować rozwiązania, tak aby nie dochodziło do łamania prawa, ale również, aby rowerzyści mieli swoje miejsce do realizowania pasji. Niestety zanim do tego doszło tor, który został wykonany przez młodych pasjonatów został zniszczony.
- Spotkanie przebiegło w bardzo miłej i co najważniejsze konstruktywnej atmosferze. Młodzież była świetnie przygotowana i nastawiona na dialog. Miło mi poinformować, że udało nam się wypracować rozwiązanie satysfakcjonujące dla wszystkich stron - napisał dość tajemniczo w mediach społecznościowych radny Maciej Prostko, który wraz z innymi radnymi oraz wiceprezydentem Arturem Bochenkiem i dyrektorem Tabaszem uczestniczył w rozmowach.
Zabrakło radnych Hojnora i Fecki, co nie umknęło uwadze czujnym internautom. Rowerzyści byli wspierani przez Młodzieżową Radę Miasta Nowego Sącz. Wygląda na to, że władze miasta zmieniły podejście do tematu, owocne, co oznacza, że młodzież będzie realizowała swoje pasje w Lasku Falkowskim.
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- To miasto kiedyś tętniło życiem. Pamiętacie taki Nowy Sącz?
- Marcin Janusz ma niezwykły talent nie tylko do siatkówki
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?