Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzież utarła nosa faworytom

Rafał Kamieński
Rewelacja turnieju młodzieżowego Angelika Siuta ze swoim trenerem Mariuszem Gosikiem
Rewelacja turnieju młodzieżowego Angelika Siuta ze swoim trenerem Mariuszem Gosikiem Rafał Kamieński
Angelika Siuta zawojowała młodzieżowe MP, a Oskar Michałek grał świetnie w Szwajcarii.

Piętnastolatka z Nowego Sącza pokazała niedowiarkom, na co ją stać. W Warszawie, gdzie zakończyły się Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w Tenisie Kobiet i Mężczyzn (do lat 21), prawdziwym objawieniem była zawodniczka STT Fakro Angelika Siuta.

Podopieczna trenera Mariusza Gosika jest mistrzynią Polski z ubiegłego roku w kategorii wiekowej do lat czternastu.
Bardzo dobry występ Angeliki w niedawnym turnieju w Łęcznej zachęcił trenera do wystawienia zawodniczki w kategorii wiekowej do 21 lat. Najbliższym turniejem były Młodzieżowe Mistrzostwa Polski, więc zdecydowano się na start właśnie w tej imprezie.
Niektórzy "znawcy" pukali się w głowę, widząc nastolatkę w gronie bądź co bądź dorosłych tenisistów. Jednak sceptycy już po pierwszym meczu Angeliki musieli uderzyć się w piersi. Siuta odprawiła z turnieju rozstawioną z numerem szóstym Karolinę Zamielę z TUAN-u Piaseczno 2/6, 6/2, 6/2.
W drugiej rundzie miała łatwiejszą przeprawę. Pokonała Martę Lewandowską w dwóch setach 6/2, 6/3.

- Gdy w ćwierćfinale pokonała rozstawioną z numerem czwartym zawodniczkę gospodarzy, było jasne, że mamy do czynienia z ogromną niespodzianką - opowiada trener Gosik. - Mecz jednak nie należał do łatwych i gładko wygranych. Pierwszego seta Siuta przegrała w tiebreaku, ale następne wygrała 6/4, 6/2. Tym sposobem z turniejem pożegnała się kolejna faworytka - Joanna Szymczych KS Warszawianka.
Mecz o finał to jednak było za trudne zadanie dla zmęczonej grami z dużo starszymi zawodniczkami młodej tenisistki. Siuta uległa w półfinale późniejszej Młodzieżowej Mistrzyni Polski Weronice Domagale.
Wyczyn Angeliki i brąz Mistrzostw Młodzieżowych (czyli do 21 lat) w wieku piętnastu lat to ewenement niespotykany nie tylko w tenisie, ale i w innych dyscyplinach sportu.

Niemniej udanie startowali inni zawodnicy STT Fakro. Oskar Michałek osiagnął pierwszy znaczący sukces w grze pojedynczej na arenie międzynarodowej.
W turnieju ETA w Szwajcarii Michałek zajął drugie miejsce. Od pierwszego meczu Oskar prezentował wysoką dyspozycję i gładko przechodził rywali. W pierwszej rundzie był Włoch Ferruccio Cuomo 6/1 6/0, w drugiej Niemiec Maximilian Engshuber 6/1, 6/2.
W ćwierćfinale rywalem był Anglik Joshua Paris rozstawiony w turnieju z numerem czwartym. Oskar gładko pokonał faworyta 6/3, 6/3. Mecz półfinałowy to pokaz możliwości młodego zawodnika. Rywalem na korcie był rozstawiony z numerem pierwszym Rosjanin Bogdan Bobrov (nr 17. w Europie). Michałek i tym razem odprawił z kwitkiem faworyta. W finale Oskar przegrał z Francuzem Hebrasem, ale finał dał mu awans w rankingu o dziesiąte miejsc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto