Arkadiusz Mularczyk unika odpowiedzi na pytanie, czy w ogóle rozważa zmianę decyzji i powrót do PiS. Powtarza przy tym argument o solidarności z wykluczonymi wcześniej trzema europosłami. - Jeśli oni zostaną przywróceni to ja wtedy z nimi wrócę - mówi Mularczyk. Mularczyk zapewnia, że z wielu środowisk, także z nowosądeckiego podwórka docierają do niego sygnały poparcia. Nie chce jednak zdradzić, kto z lokalnych działaczy miałby rozważać przejście do nowej formacji.
Zapowiada natomiast, że w najbliższą sobotę będzie chciał spotkać się zarówno z działaczami sądeckiego PiS jak i zwołać konferencję prasową by wytłumaczyć swoją postawę wyborcom, którzy tak licznie poparli go jako kandydata PiS. - Nigdzie się nie wyprowadzam, zamierzam nadal pozostać na Sądecczyźnie, wyborcy z mojego regionu są dla mnie nadal bardzo ważni - mówi.
W wypowiedziach lokalnych działaczy PiS trudno jednak zauważyć poparcie dla ewentualnej nowej partii. Posłanka Barbara Bartuś na razie podtrzymuje chęć pozostanie w PiS. Były przewodniczący rady miasta Artur Czernecki zapewnia, że wydarzenia z Warszawy nie szkodzą lokalnym strukturom.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jeśli do piątku A. Mularczyk i R. Romanek nie zrezygnują z obecności w klubie Solidarna Polska, wówczas kierownictwo partii wskaże osoby, które tymczasowo zastąpią ich na stanowiskach szefa regionu i szefa struktur powiatowych PiS.
Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek
"Super pies, super kot!". Zgłoś zwierzaka w plebiscycie i wygraj nagrody!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?