Muszyna. Łania "Mariola" odwiedza uczniów podstawówki w samym centrum. To bardzo pilna uczennica, ale dla marchewki opuściła teren szkoły

W Muszynie uczniowie zaprzyjaźnili się z łanią. Zwierzę od jakiegoś czasu odwiedza dzieci na placu przy szkole. Samica jelenia jest bardzo odważna i łagodna.

- Wyjątkowo pilna uczennica. "Mariola", bo takie imię nadali jej uczniowie, po raz kolejny przyszła do szkoły położonej w samym centrum Muszyny. Trzeba było użyć wyjątkowych sposobów, aby wyprowadzić ją poza ogrodzenie szkoły - poinformowała w mediach społecznościowych Jan Golba, burmistrz Muszyny.

Tym razem sprawdziła się metoda na marchewkę. Zwierzę kuszone przysmakiem w końcu dało się nakłonić do opuszczenia terenu szkoły. Mariola co jakiś czas przychodzi pod szkołę żeby odwiedzić dzieci.

Łanie, koziołki czy kozy, dziki czy lisy w mieście to coraz częstszy widok. Dzikie zwierzęta są coraz bardziej śmiałe. Leśnicy niezmiennie ostrzegają przed bliskim kontaktem z dziką zwierzyną. Nigdy nie wiadomo jak się zachowa.

W Nowym Sączu dwa lata temu mieszkańcy skarżyli się na uciążliwą obecność dzika. Zwierzęta upodobały sobie os. Poręba Mała. Jego mieszkańcy zwracali także uwagę na obecność lisów, które, podobnie jak dziki zwabia w pobliże siedzib ludzkich łatwość zdobycia pożywienia.

Na dobre dziki zadomowiły się w Krakowie, zdarzyło się, że zwierzę chciało podobnie jak ludzie korzystać z usług branży beaty. Dużo strachu napędziły dziki lokator, kiedy wpadł do salonu piękności. Kilka osób musiało uciekać. Teraz mieszkańcy Borku Fałęckiego boją się wyjść z domu.