Organika zgarnęła puchar i 150 tys. zł nagrody, prawo do gry w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzyń i odniosła swój najwięszy w historii sukces."Mineralnym"pozostały na osłodę indywidualne wyróżnienia z Pucharu Polski.
Agnieszka Bednarek-Kasza została uznana najlepiej zagrywającą siatkarką poznańskiego turnieju. Najlepszą libero wygrano tymczasem Mariolę Zenik. Poza okolicznościowymi statuetkami zawodniczki otrzymały czeki na pięć tysięcy złotych.
Pozostałe nagrody powędrowały do siatkarek z Łodzi i nich to będzie najlepszym komentarzem do meczu. MVP turnieju zgarnęła Karolina Kosek. Najlepszą atakującą okazała się Katarzyna Zaroślińska, blokującą Luana De Paula, a rozgrywającą Marta Pluta.
Zespoły przystąpiły do finałowego spotkania w najsilniejszych składach. Organika zaczęła od mocnego uderzenia i prowadziła z mistrzyniami z Muszyny 6:0.
Dzięki udanym zagrywkom Agnieszki Bednarek-Kaszy ekipa z uzdrowiska szybko zniwelowała straty i na drugą przerwę techniczną schodziły z jednopunktowym prowadzeniem.
Pierwszy set to wyrównana walka do końca i minimalne zwycięstwo łodzianek. Drugi set to znów przewaga Organiki, w czym"pomagały" siatkarki Bogdana Serwińskiego, który wuidząc sporo niewymusznych własnych błędów poprosił o czas. Nie zdało się to na wiele.
Przewaga łodzianek utrzymywała, a sytuacji nie zmieniały też zmiany w szeregach "mineralnych". Do końca seta podopieczne Wiesława Popika kontrolowały grę.
Trzeci set to znów przewaga Organiki, która prowadziła już 11:6.
Po serii bloków stan meczu się wyrównał, a od wyniku 20:22 "mineralne" zdobyły pięć punktów z rzędu kapitalnym blokiem i seta wygrały.
Wygrana trzecia partia mogła pozwolić zawodniczkom z Muszyny złapać właściwy rytm gry, ale tak się nie stało. Kilka skutecznych ataków Organiki i nerwowość w zespole Banku BPS Muszynianki Fakro i było 15:10. Zmiany i przerwy nie pomagały.
Ostatnia jak się okazało odsłona meczu finałowego to bardzo uważna gra Organiki, która nie dała pograć dziewzynom z uzdrowiska i bezpiecznie kontrolowała końcowe akordy seta.
- Łódź zasługuje jednak na wielką siatkówkę - mówiła p- meczu rozgrwająca Organiki Marta Pluta. - Wracam do prawdziwej gry po kontuzji i gram jak najlepiej potrafię. Sukces cieszy tym bardziej, że jesteśmy zespołem bardzo młodym - kończy siatkarka, której marzy sie powrót do kadry.
Bogdan Serwiński(trener Banku BPS Musznianki Fakro Muszyna)- To dla nas wielka porażka. Cóż tu dużo mówić, przyjemnie nam nie jest. Wracamy bez pucharu. Z punktu widzenia kibica, czy dzieniarzy pewnie fajnie jest kiedy faworyt przegrywa, ale nam nie jest miło. Teraz pozostaje nam chęć rewanżu w play-off będziemy chcieli potwierdzić dobrą markę klubu. Z punktu widzenia ligi nie mieliśmy prawa tego meczu przegrać, ale sport bywa brutalny. Łodzianki wygrały ja najbardziej zasłużenie.
Organika Budowlani Łódź - Bank BPS Muszyniankę Fakro Muszyna 3:1 (25:22, 25:20, 22:25, 25:20)
Organika: Pluta, Zaroślińska, De Paula, Kosek, Szelukina, Niemczyk, Ciesielska (libero) oraz Texeira, Koczorowska.
Muszynianka: Bełcik, Żebrowska, Pycia, Bednarek-Kasza, Mirek,Jagieło, Zenik (libero) oraz Pykosz, Śrutowska, Solipiwko, Skowrońska.
MVP: Katarzyna Zaroslińska.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?