Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muszynianka bez Pucharu

Rafał Kamieński
MAREK ZAKRZEWSKI
Niestety. Chociaż wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że właśnie w tym roku Puchar Polski pojedzie do Muszyny, stało się inaczej. Mistrzynie Polski wygrały w półfinale z MKS-em Dąbrowa Górnicza 3:1, co więcej, w półfinale odpadł sensacyjnie najgroźniejszy wydawało się kontrkandydat do tytułu, czyli Aluprof Bielsko-Biała. Droga po puchar wydawała się gładka jak stół.

Jednak całkiem niespodziewanie wyrosła na niej góra w postaci łódzkiej Organiki i potwierdziła się stara prawda, że puchary to inna bajka niż ligowy chleb powszedni. Organika zgarnęła puchar i 150 tysięcy zł nagrody, prawo do gry w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzyń i odniosła swój największy w historii sukces. "Mineralnym" pozostały na osłodę indywidualne wyróżnienia.

Agnieszka Bednarek-Kasza została uznana najlepiej zagrywającą siatkarką poznańskiego turnieju. Najlepszą libero wybrano Mariolę Zenik. Poza okolicznościowymi statuetkami zawodniczki otrzymały czeki na pięć tysięcy złotych. Pozostałe nagrody powędrowały do siatkarek z Łodzi i niech to będzie najlepszym komentarzem do meczu.

MVP turnieju zgarnęła Karolina Kosek. Najlepszą atakującą okazała się Katarzyna Zaroślińska, blokującą Luana De Paula, a rozgrywającą Marta Pluta. Zespoły przystąpiły do finałowego spotkania w najsilniejszych składach. Organika zaczęła od mocnego uderzenia i prowadziła z mistrzyniami z Muszyny 6:0.

Dzięki udanym zagrywkom Bednarek-Kaszy ekipa z uzdrowiska szybko zniwelowała straty i na drugą przerwę techniczną siatkarki schodziły z jednopunktowym prowadzeniem. Pierwszy set to wyrównana walka do końca i minimalne zwycięstwo łodzianek. Drugi set to znów przewaga Organiki, w czym "pomagały" siatkarki Bogdana Serwińskiego, który widząc sporo niewymuszonych własnych błędów poprosił o czas. Nie zdało się to na wiele.

Przewaga łodzianek utrzymywała się, a sytuacji nie zmieniały też zmiany w szeregach "mineralnych". Do końca seta podopieczne Wiesława Popika kontrolowały grę. Trzeci set to znów przewaga Organiki, która prowadziła już 11:6. Po serii bloków stan meczu się wyrównał, a od wyniku 20:22 "mineralne" zdobyły pięć punktów z rzędu kapitalnym blokiem i seta wygrały.

Wygrana trzecia partia mogła pozwolić zawodniczkom z Muszyny złapać właściwy rytm gry, ale tak się nie stało. Kilka skutecznych ataków Organiki i nerwowość w zespole Banku BPS Muszynianki Fakro i było 15:10. Zmiany i przerwy nie pomagały. Ostatnia, jak się okazało, odsłona meczu finałowego to bardzo uważna gra Organiki, która nie dała pograć dziewczynom z uzdrowiska i bezpiecznie kontrolowała końcowe akordy seta.

- Łódź zasługuje jednak na wielką siatkówkę - mówiła po meczu rozgrywająca Organiki Marta Pluta. - Wracam do prawdziwej gry po kontuzji i gram jak najlepiej potrafię. Sukces cieszy tym bardziej, że jesteśmy zespołem bardzo młodym - podsumowała siatkarka, której marzy się powrót do kadry.

Bogdan Serwiński (trener Muszynianki)
To dla nas wielka porażka. Cóż tu dużo mówić, przyjemnie nam nie jest. Wracamy bez pucharu. Z punktu widzenia kibica czy dziennikarzy pewnie fajnie jest kiedy faworyt przegrywa, ale nam nie jest miło. Teraz pozostaje nam chęć rewanżu w play-off, będziemy chcieli potwierdzić dobrą markę klubu. Z punktu widzenia ligi nie mieliśmy prawa tego meczu przegrać, ale sport bywa brutalny. Łodzianki wygrały jak najbardziej zasłużenie.

Wiesław Popik (trener Organiki)
To wielki sukces dla naszego młodego klubu. Fantastyczne wejście Dominiki Koczorowskiej miało duży wpływ na końcowy wynik meczu. Sekcja piłki siatkowej w klubie istnieje dopiero cztery lata i wszystko przed nami. Tym bardziej cieszymy się, że ograliśmy rywala z najwyższej półki. Muszynianka to świetna ekipa i móc z nią wygrać to już jest wielkie święto, cóż dopiero ograć ją w finale Pucharu Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto