Zima nie daje o sobie zapomnieć. Jeśli komuś brakuje śniegu śmiało może wybrać się do Muszyny. Tam białego puchu nie brakuje. Dowód przesłał nam Artur Królikowski, mieszkaniec uzdrowiska i pasjonat fotografii. Wybrał się na górę Malnik, szczyt liczący 726 m n.p.m. w zachodniej części Gór Leluchowskich, i zachował na zdjęciach wspaniałe zimowe pejzaże.
FLESZ - Gotowanie dla relaksu. To nowa pasja Polaków