Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mystków. Karnawał po sądecku czyli lachowskie zapusty. Impreza przyciągnęła tłumy miłośników folkloru [ZDJĘCIA]

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Lachowskie zapusty w Mystkowie
Lachowskie zapusty w Mystkowie Klaudia Kulak
Mały dom ludowy w miejscowości Mystków koło Nowego Sącza po brzegi wypełnili miłośnicy folkloru z całego regionu. Organizowana po raz pierwszy impreza folklorystyczna „Lachowskie zapusty” przyciągnęła tłumy. Zgromadzona na sali publiczność przez cały dzień mogła oglądać występy zespołów regionalnych w ramach I Przeglądu Tradycyjnego Śpiewu u Lachów Sądeckich – Ciotcyne Śpiwanie im. Władysławy Janus.

FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

od 16 lat

Zwieńczeniem przesłuchań konkursowych był występ Zespołu Regionalnego Myskowianie oraz Kapeli Cacani. Mystkowianie, jako gospodarze, którzy zorganizowali wydarzenie we współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Kamionce Wielkiej oraz Pracownią Stroju Ludowego SzafaEtnografa zaprezentowali piękny program artystyczny, którym urzekli publiczność.

Do tańca przygrywali im Cacani. Zespół zdobył w tym roku najwyższą nagrodę w kategorii Kapel podczas Tygodnia Kultury Beskidzkiej. Ich występ, do którego przygotowania dołożyli mnóstwa starań został doceniony „Złotym Żywieckim Sercem”.

- Postanowiliśmy zagrać tak, żeby to zabrzmiało jak kiedyś. Chcieliśmy jak najwierniej odwzorować oryginalną lachowską kapelę. Udało nam się też zdobyć przedwojenne instrumenty - mówił w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Jakub Sromek, skrzypek zespołu.

Kornet udało się im znaleźć na jednej z aukcji w internecie. Podobnie było z klarnetem, który został znaleziony w czyimś domu i wystawiony na sprzedaż w sieci.

- Nasze skrzypce też były zabytkowe, znalezione na strychu - mówił Sromek.

Zadbali również o repertuar. Udało się im dotrzeć do archiwalnych nagrań i zapisów nutowych między innymi Jana Szabli - trębacza, który zmarł w lipcu ubiegłego roku.

- Wzorowaliśmy się też na najstarszych wykonaniach kapeli Józefowskich znanych na Sądecczyźnie. Dotarłem też do zapisów nutowych mniej znanych polek lachowskich- przyznaje Sromek.

Występ, który przyniósł im sukces Żywcu mogli zobaczyć również uczestnicy imprezy w Mystkowie.

Całe wydarzenie było hołdem dla zmarłej w tym roku Władysławy Janus, wieloletniej członkini Mystkowian. Na publiczności pojawili się również goście m.in. radna sejmiku województwa małopolskiego Marta Mordarska oraz wójt gminy Kamionka Andrzej Stanek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto