Pod Górę Parkową, zjechało podczas minionego weekendu wiele znakomitości, reprezentujących różne dziedziny i sposoby uzdrawiania. Ilość wyleczonych z ciężkich dolegliwości pacjentów, to najlepsza rekomendacja, zachęcająca do sprawdzenia na sobie medycznych i paramedycznych umiejętności tych ludzi.
W świat medycyny niekonwencjonalnej można było się przenieść płacąc 3 zł organizatorom krynickich targów.
Tuż za salą koncertową, w pijalni głównej uzdrowiska, specjaliści od bioenergoterapii, rediestezji, kręgarstwa, medycyny orientalnej, parapsychologii, chiromancji, chińskiej astrologii oraz niezwykli wróże, ustawili swoje targowe stoiska i parawaniki osłaniające gabinety, w których wyczyniali ,cuda" z poszukującymi lekarstwa na swe choroby.
Zupełnym nowum była możliwość komputerowego sfotografowania własnej aury. Kolorowe plamy na wydruku świadczyły o jakości i rodzaju otaczającej nas energii, wskazywały na słabe punkty w organizmie, niedomagania.
Obok, reprezentantki sądeckiego oddziału firmy Zepter, proponowały hit przełomu wieków, lampy Bioptron, emitujące lecznicze, rozszczepialne światło.
W innym miejscu Magiczny Kwadrat Saturna, wróżba-horoskop, pozwalała ,dowiedzieć się czegoś, czego nie powiedzą karty".
- W ten sposób wskazuję zagrożenia - mówił Kazimierz Lis, astrolog. - Podpowiadam jakie podjąć decyzje, wskazuję badanemu najlepszy dla niego czas na podróże, pieniądze, sukces, miłość.
Poprawną polszczyzną i z wschodnią subtelnością, zapraszali na irydodiagnostykę lekarze z Mongolii.
- Badanie irydiologiczne tęczówki, za pomocą mikroskopu, pozwala bardzo dokładnie określić przyczynę choroby.
- Pan ma kłopoty z kręgosłupem, może to mieć niekorzystny wpływ na nerki, proponuję zabieg akupresury. Delikatne dłonie masują mi plecy, każdy kręg.
Woń olejków wsmarowywanych w ciało unosi się w powietrzu. Moją powłokę zasysają znienacka bańki, w miejscach, w których dokucza najbardziej nerwoból.
Przed seansem dostaję porcję ziołowych medykamentów, kolejną po iÉ za kwotę, której z powodów reklamowych nie chcę wymieniać, zestaw ziół na najbliższe dni.
Lekarze uzdrawiają również masażem, akupunkturą, biorezonansem. Pomagają w alergiach, chorobach ginekologicznych, niedomaganiach wewnętrznych, otyłości, stresach, uzależnieniach.
W Nowym Sączu bywają raz na miesięc. Leczą tu około 30 osób.
Prawdziwą mistrzynią w nastawianiu kręgosłupa jest Olga Grandowskaja, dyplomowana terapeutka manualna. Olga jest Polką, ale pochodzi z Krasnojarska.
- Na początku wojny, całą moją rodzinę mieszkającą w Tarnopolu, Sowieci na czołgu wywieźli na Sybir. Tam przyszłam na świat i tylko dzięki mamie i ojcu, którzy szanowali polskie tradycje, umiem się porozumieć w ojczystym języku.
- Kładź się na brzegu stołu - polecenie spełniam bez protestu. Prawą nogę wyprostuj, rękę trzymaj za głową.
- Nie pomagaj mi - słyszę, kiedy unoszę mimo woli ciało. Chrupnięcie, jakie wydobyło się z mojego wnętrze, wskazuje bardziej na pogruchotanie kości niźli na prawidłowe ustawienie elemntów kręgosłupa.
Za chwilę głowa opada mi z atlasika, pęka podstawa czaszki, moment później jednak wszystko wraca do normy, a utrzymujący się dotąd ból trochę zelżał.
Proponuję ci biostymulację, to udrożni naczynia krwionośne, oddali groźbę wylewu i zawału.
Więcej o Oldze dowiaduje się od jej współpracowniczki Kamili. W Polsce działa od trzech lat, wcześniej przyjeżdżała do kościołów na wschodzie kraju.
Leczyła dolegliwości powstałe po czarnobylskiej katastrofie. W Krasnojarsku pracowała w zakładzie przymysłowym. Zamiast jednak pilnować produkcji, biegała po halach i leczyła ludzi. Czyta mnóstwo literatury medycznej. Bez przerwy poszerza swoją wiedzę.
- Ma też ogromny dar jasnowidzenia - mówi Kamila. Posiadał go jej dziadek, a najlepszym wizjonerem, potrafiącym przewidzieć nawet światowe wypadki dnia następnego, jest jej syn. Żyjąc na Syberii, Olga kilkakrotnie miała kontakty z UFO.
Rozmawiała z przybyszami z kosmosu, zaniepokojonymi ludzką nonszalancją w stosunku do natury, świata przyrody.
- Kulę ziemską zgubi wielki wybuch, pojedyncze ludzkie istoty uratują przybysze z wszechświata. Na pocieszenie Olga dodaje, że nastąpi to dopiera za kilkaset lat.
- Najgorsze chwile przyżywam, kiedy opuszczam swoje ciało - stwierdza. Wędruję w czasie i przestrzeni. Reinkarnacja istnieje, wcześniej żyłam na świecie już kilkakrotnie, byłam mężczyzną i narobiłam wiele zła, mordowałam ludzi.
Teraz muszę to odkupić lecząc ich, to moja misja, moje powołanie. Terapeutka bardzo przeżywa każdy zabieg.
Bezbłędną diagnozę stawia na odległość, ze zdjęcia, z aury. Uwalnia od bólów kręgosłupa, drętwienia rąk i nóg. Usuwa wiele dolegliwości organów wewnętrznych.
- Najprostszym sposobem na regenerację naczyń krwionośnych jest codzienne picie soku z cytryny i jedzenie czosnku.
Pomaga to również w kuracji odchudzającej, dlatego mam optymistyczną wizję swojej osoby za kilka miesięcy.
Skoro Olga za jednym seansem wyleczyła jąkałę, przywracając mu czystość wymowy, moje zdrowie jest w dobrych rękach.
Jego osoba, przyciągała wzrok każdego, wchodzącego na targi. Stefan Wrona jest uznanym bioenergoterapeutą. Prasa często donosiła o jego wyczynach. Badania wykazały, że we krwi ma 80 proc. magnezu, zaś zwykły człowiek zaledwie 0,08 proc.
- Wrażenie robią trzymające się mego ciała ciężkie przedmioty, ale ja wolę prezentować swoje umiejętności lecznicze. Urodził się w Belgii. Interesował się rozwojem duchowym, ćwiczył oddech i wewnętrzną siłę. Uczył się technik ezoterycznych.
Zaczynał od magnetyzowania wody, nadając jej niespotykane walory. Ma niesamowitą siłę oddziaływania na chore organizmy.
Pacjent w jego rękach, bez udziału własnej woli wykonuje ekwilibrystyczne ruchy i pozy, zaś wstępująca w niego fala energii przywraca mu siły witalne, równowagę psychiczną i duchową.
Leczy kręgosłupy, układ kostny, krążenie, niedomagania wewnętrzne.
Odwiedzający targi mogli zaopatrzyć się w przeróżne lecznicze gadżety, umożliwiające masaże, gimnastykę.
Oferowane maści, plastry, tabletki, zioła mają znacznie lepiej stymulować procesy życiowe organizmu niźli chemiczne mikstury. AleÉ
- Spodziewałam się trochę większego zainteresowania kuracjuszy tą formą leczenia - mówi organizatorka targów, Grażyna Zuchowicz z Radomia.
- Widać zdrowe krynickie powietrze i lecznicze wody mineralne bardziej przyciągają uwagę sanatoryjnych gości niż tajemnicę niekonwencjonalnej medycyny.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?