Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Natalia Szczypuła. Gdybym miała nie śpiewać, mogłabym chyba tylko skręcać długopisy

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Od najmłodszych lat Natalia bardzo lubiła śpiewać. Tata akompaniował jej na gitarze, a ona wraz ze swoimi dwiema siostrami- Esterą i Zuzią śpiewały z nim piosenki. Często też z dezodorantem „Fa” w ręku, który imitował mikrofon organizowała wielkie domowe koncerty, a na publiczności zasiadali jej najwięksi fani, czyli rodzice. Muzyka i śpiew towarzyszyły Natalii Szczypule z Nowego Sącza odkąd pamięta, a repertuar, który upodobała sobie najbardziej to piosenki z pogranicza muzyki gospel i soul. Nietypowo jak na małe dziecko, ale takiej muzyki słuchało się w jej domu. Dziś ta mała utalentowana dziewczynka, stała się piękną kobietą, która rozwinęła skrzydła i podbija wielkie sceny muzyczne. Kilka tygodni temu rozpoczęła przygodę w „The Voice of Poland”. Namawiana przez znajomych, aby spróbować swoich sił sądeczanka wzięła udział w castingu. Swoim głosem oczarowała jury i z powodzeniem pokonuje kolejne etapy programu.

Dostrzeżony potencjał

Edukację muzyczną zapoczątkowaną w domu rodzinnym Natalia kontynuowała jako uczennica Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. F. Chopina w Nowym Sączu, w klasie fletu poprzecznego. Najbardziej jednak upodobała sobie śpiewanie. To właśnie miłość do sztuki wokalnej zawiodła ją na studia do Wrocławia, gdzie ukończyła Wrocławską Szkołę Jazzu i Muzyki Rozrywkowej, a potem za granice do London College of Creative Media, gdzie studiowała wokalistykę.

-W moim rodzinnym domu zawsze obecna była muzyka. Tata często ćwiczył, śpiewał z nami, albo puszczał nam muzykę. Rodzice bardzo nas zachęcali, żebyśmy rozwijały swoje talenty. Być może rodzice już wtedy dostrzegali w nas potencjał- opowiada Natalia

Rzeczywiście, pokłady talentu tata Natalii, który jest muzykiem dostrzegał w córce od samego początku i namawiał ją, aby tworzyła.

-Moje córki w domu słuchały zawsze dobrej muzyki z przekazem i przesłaniem, która mówiła o dobrych rzeczach. Od dawna zachęcałem Natalię, żeby zaczęła pisać, bo wiedziałem, że ma coś do przekazania- mówi Krzysztof Szczypuła, tata Natalii

Tworzenie własnej muzyki to największe marzenie

Choć rodzice ostrzegali córkę, że w branży muzycznej bywa ciężko, Natalia nigdy nie wyobrażała sobie swojego życia bez niej. Słuchając Whitney Houston, Steviego Wondera czy Erykah Badu zaczęła marzyć o tworzeniu własnej muzyki.

-Mam to szczęście, że żyje z muzyki. Na co dzień śpiewam w klubach jazzowych standardy i covery. Bardzo to kocham, ale gdzieś głęboko w moim sercu żyje marzenie, aby śpiewać swoje piosenki. Chciałabym przekazywać innym to, co czuję i co wyraża mnie w pełny sposób- mówi Natalia

Jak się okazuje, to marzenie jest już na etapie realizacji. Projekt muzyczny, który jest kwintesencją współpracy wokalistki z muzycznymi przyjaciółmi powoli staje się rzeczywistością. Pierwszy autorski album Natalii Szczypuły początkiem przyszłego roku pojawi się na rynku muzycznym.

-Współpracuje przy tworzeniu tego projektu z wspaniałymi muzykami, którzy przy okazji są też moimi przyjaciółmi. Wszystko to, co gramy jest niesamowite, bo tworzymy to razem. Ja przynoszę na próbę tylko zalążki piosenek, które oni pomagają rozwinąć. Mamy nadzieję, że po wydaniu płyty będziemy mogli koncertować już ze swoim materiałem- dodaje

Na płycie poza charyzmatycznym wokalem Natalii, będzie można usłyszeć Mateusza Witkowskiego na instrumentach klawiszowych, Piotra Trelińskiego na gitarze, Żenie Betlińskiego na basie oraz Mateusza Maniaka na perkusji. Pojawią się też instrumenty dęte: Jan Chojnacki na trąbce, Karol Wieczorek na saksofonie tenorowym oraz Mateusz Leszczyński na saksofonie barytonowym. W chórkach towarzyszyć jej będą siostry: Zuzia Bukowska i Estera Szczypuła- Sipiora oraz przyjaciółka Kasia Szyszka.

Udział w programie "The Voice of Poland"

Choć swoją karierę muzyczną sądeczanka rozwiją od lat, w ostatnim czasie zrobiło się o niej głośno w całym kraju. Biorąc udział w programie „The Voice of Poland” oczarowała jurorów, którzy zacięcie walczyli, aby mieć ją w swojej drużynie. Pod adresem wokalistki popłynęło też wiele ciepłych słów.

– Zafundowałaś nam kosmos, bo to w jaki sposób posługujesz się wokalem jest kunsztowne. Znakomity warsztat, pięknie postawione dźwięki, turbo lekkość, fantastyczne melizmaty… Ten głos nie jest zmanierowany i bardzo ruchomy. To jest fantastyczne – mówił w programie Michał Szpak

Jak przyznaje Natalia, długo zwlekała z decyzją o pójściu do programu, bo nie lubi konkursów. Jej zdaniem trudno jest porównywać ludzi, kiedy wszyscy śpiewają z głębi serca. Decyzji nie żałuje.

-Atmosfera w tym programie okazała się być fantastyczna. Trafiłam na takich ludzi, wśród których nie ma rywalizacji. Cieszymy się ze swoich sukcesów i bardzo wspieramy-dodaje

W ostatnim odcinku wygrała „Bitwę” i dalej będzie walczyć- miejmy nadzieję, że o zwycięstwo.

Bez muzyki mnie nie ma

Codzienność Natalii to koncerty, próby, nagrania studyjne oraz lekcje wokalne, które prowadzi. Jak podkreśla z uśmiechem, nie wyobraża sobie życia bez śpiewania i gdyby miała robić coś innego, to chyba tylko mogłaby skręcać długopisy. Czy zamierza wrócić do Nowego Sącza?

-Kocham Nowy Sącz, ale trochę się tam nudzę jako muzyk. Jest za mało miejsc w których można koncertować, ale mam nadzieję, że to się zmieni. Mam w sobie takie marzenie, aby rozwijać sądecką scenę muzyczną i dokładać swoje nutki do nowosądeckiej muzyki- przyznaje Natalia Szczypuła

W wyemitowanym w sobotę (7.11.2020) kolejnym odcinku programu The Voice of Poland znokautowała przeciwników i zostaje w programie.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto