Problem w tym, że formalne zawieszenie protestu do odwołania nie jest równoznaczne z zakończeniem sporu. Nie wiadomo, jak zareaguje na to zarząd spółki, który wczoraj nie chciał odpowiedzieć na to pytanie. - Nie mam oficjalnego pisma w sprawie decyzji związku, a do ustnych zapewnień nie będę się odnosił - uciął krótką rozmowę z naszym dziennikarzem prezes zarządu Newagu Zbigniew Konieczek.
Przewodniczący "Solidarności" w tej firmie Józef Kotarba zapewnił nas w piątek, że o decyzji komisji zakładowej związku powiadomi władze spółki na piśmie. Będzie w nim też prośba o podjęcie rozmów w sprawie podwyżek płac. - Do zakończenia sporu zbiorowego może dojść wyłącznie po podpisaniu porozumienia z zarządem - podkreśla Józef Kotarba. Dodaje, że wycofanie się ze sporu byłoby ryzykowne, bo w razie braku zgody co do wysokości podwyżki całą procedurę trzeba by powtórzyć. A przecież czasowo zawieszony protest trwał prawie rok. Jego efektem był trzydniowy strajk zakończony spotkaniem zarządu spółki z załogą.
Przypomnijmy, że strajkujący domagali się podwyżki płac w wysokości 500 zł, z założeniem, że jest to kwota wyjściowa, która może ulec zmianie pod warunkiem podjęcia przez władze spółki rozmów z protestującymi. Zarząd Newagu stanowczo stwierdził, że nie ugnie się pod presją strajku, a podwyżki założył już projekcie tegorocznego budżetu. Ich wysokości jednak nie podaje.
Najlepszy Piłkarz i Trener Małopolski 2011. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Co z ofertami pracy sezonowej? Jakie stawki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?