Pismo dotarło we wtorek do szefa "S" w Newagu Józefa Kotarby kilka minut przed planowanym zebraniem komisji, która miała omówić kontynuację sporu zbiorowego z pracodawcą. W tej sytuacji zrezygnowano z wypracowania stanowiska w tej sprawie, ponieważ związkowcy nie wiedzą, czego mogą się spodziewać po dzisiejszym spotkaniu z zarządem.
- Z pisma wynika jedynie, że władze spółki chcą z nami rozmawiać o godzinie 10.30 - powiedział nam we wtorek zaskoczony Kotarba. - Nie wiemy, jaki charakter będzie miało to spotkanie. Czy możemy liczyć na dialog, czy też będzie ono przypominać styczniowe zebranie z załogą, podczas którego wysłuchano jedynie monologu prezesa Konieczka.
Sam Zbigniew Konieczek nie chciał nam zdradzić tematu dzisiejszej rozmowy. - Będę do znudzenia odpowiadał, że odmawiam komentarza na temat tego, co dzieje się w spółce - powiedział prezes Konieczek.
Przypomnijmy, że 16 stycznia "S" zawiesiła do odwołania trwającą trzy dni akcję strajkową. Zarząd Newagu domagał się całkowitej rezygnacji ze sporu zbiorowego, który rozpoczął się w lutym ubiegłego roku. Od tego posunięcia uzależnił ewentualną wypłatę podwyżki, której domaga się załoga. - Nie mogliśmy zakończyć sporu zbiorowego, ponieważ władze spółki nie określiły ani wysokości podwyżek, ani terminu ich wprowadzenia - uzasadnia stanowisko związku Józef Kotarba.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?