Spółka Newag postanowiła przenieść produkcję nowoczesnych lokomotyw marki Dragon i Gryffin z Gliwic do zakładu w Nowym Sączu. Tutaj też będą wykonywane naprawy gwarancyjne oraz zlecenia przewoźników na serwisowanie lokomotyw.
Newag przygotowuje się właśnie do zwolnień grupowych na Śląsku, ale nie podaje, ilu osób będą one dotyczyć. Planowane przez spółkę zmiany nie wpłyną na wzrost zatrudnienia w Nowym Sączu.
- W obecnej sytuacji rynkowej, w perspektywie dwóch lat nie widzę zwiększenia liczby zamówień - tłumaczył na antenie Radia Kraków Józef Michalik, wiceprezes Newag SA. - Niewykluczone, że część pracowników z Gliwic zdecyduje się na przeprowadzkę do Nowego Sącza.
Z informacji przekazywanych przez Zbigniewa Wnuka, wiceprzewodniczącego NSZZ „Solidarność” w Newagu, wynika, że zwolnienia grupowe mogą objąć do 280 osób. Natomiast do pracy w nowosądeckim zakładzie spółka może potrzebować od 25 do 30 osób.
W ubiegłym roku Newag zwalniał pracowników z nowosądeckiego zakładu. Z zapowiadanych 500 osób pracę straciło wówczas prawie 100. Dalsze zwolnienia powstrzymało m.in. podpisanie umowy z województwem małopolskim na wyprodukowanie 12 pociągów marki Impuls dla Kolei Małopolskich. Kontrakt opiewał na 300 mln zł.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
