Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Noc świętojańska 2013 na Sądecczyźnie

Anna Koział-Ogorzałek
Ośrodek Kultury w Muszynie od ponad 30 lat organizuje konkurs na najładniejszy wianek świętojański
Ośrodek Kultury w Muszynie od ponad 30 lat organizuje konkurs na najładniejszy wianek świętojański fot.archiwum
Noc świętojańska 2013. W tym roku wypada już w najbliższą niedzielę. Na Sądecczyźnie mieszkańcy od lat spotykają się wtedy przy ogniskach. Tradycję kultywuje się głównie w okolicach Podegrodzia i Piwnicznej-Zdroju.

Noc świętojańska 2013 na Sądecczyźnie

- Niegdyś w noc świętojańską zbierały się przy ogniskach całe wioski, nawet skłóceni sąsiedzi. "O Janicku, Janicku" przygrywała regionalna kapela - opowiada Anna Totoń, znawczyni dziejów Nowego Sącza i regionu. - Taniec rozpoczynali chłopcy, którzy wybierali sobie partnerki. Wokół ognia wywijali krakowiaki podegrodzkie, przepiórki, chodzone.

W społeczności Łemków, zamieszkujących dawniej znaczną część Beskidu Sądeckiego, dziewczyny w wigilię świętego Jana zbierały zioła. - Chłopcy układali wysokie stosy z jałowca, a wieczorem palili je, tańczyli i śpiewali z dziewczętami, skakali przez ogień - dodaje Anna Totoń.

Wanda Łomnicka-Dulak, poetka z Piwnicznej, nadmienia, że szczególnym powodzeniem wśród ziół cieszył się lubczyk, który miał największą moc leczniczą i symbolizował miłość. W samą noc świętojańską młodzież szła do lasu szukać kwiatu paproci. Wierzono bowiem, że zapewnia bogactwo. - Dzień świętego Jana rolnicy i bacowie traktowali wyjątkowo - mówi Łomnicka-Dulak. - Starali się na przykład, aby kapusta była już okopana, co miało zapewnić dobre plony.

Nad Popradem do dziś organizowane są wianki. Kiedyś rzucały je na wodę wyłącznie panny. Teraz bywa różnie.
- Grają kapele regionalne, płoną ogniska, ludzie bawią się i tańczą - opowiada Izabela Bajorek, dyrektor Ośrodka Kultury w Muszynie.

Muszyńskie "wianki" to cykliczna impreza organizowana od ponad 30 lat. Obecnie zmieniła nieco formę, oprócz konkursu na najładniejszy wianek, organizuje się m.in. występy zaproszonej gwiazdy estrady. Sam konkurs cieszy się coraz większą popularności, powstają niezwykle kolorowe wianki z kwiatów i ziół.

Bogusława Błażewicz, etnolog z sądeckiego skansenu wyjaśnia, że pogański zwyczaj obchodzenia nocy świętojańskiej (zwanej też Nocą Kupały lub Sobótką) związany był z letnim przesileniem, czyli najkrótszą nocą w roku przypadającą 21 - 22 czerwca. Po wprowadzeniu chrześcijaństwa tego dnia zaczęto obchodzić wigilię świętego Jana.

Data obchodów wyznaczona przez Kościół nieprzypadkowo nałożyła się na tradycje ludowe, aby pogodzić je z nową wiarą. Błażewicz dodaje, że zwyczaje sobótkowe obchodzono głównie u ludów słowiańskich, bałtyckich, germańskich i celtyckich. Znane były w różnych częściach Polski, m.in. na Mazowszu, Pomorzu, Śląsku i w niektórych częściach Małopolski. Na Sądecczyźnie sobótkę palono nie w wigilię świętego Jana, ale w Zielone Świątki.

- W tradycji słowiańskiej było to święto wody i ognia, ale również miłości, płodności - zauważa sądecki etnolog. - Ogień miał moc oczyszczającą, odpędzał złe moce i wpływał na płodność. Spalanie w sobótkowym ognisku ostrych przedmiotów lub kolczastych roślin miało na celu odpędzenie złych duchów.

U ludów słowiańskich przesilenie letnie, podobnie jak zimowe, to był okres intensywnego działania sił nadprzyrodzonych. - Uaktywniały się wówczas istoty demoniczne i czarownice - mówi Błażewicz. - Zabezpieczano się przed nimi np. opasując ziołami lub roślinami kolczastymi.

Złe moce miały odstraszać rośliny lecznicze, dlatego pleciono wieńce z ziół, pokrzyw lub palono bylicę pospolitą, ciernie, tarnine, jałowiec, gałązki iglaków. Wierzono, że skoki przez ogień zapewnią płodność. Znane były tańce wokół ognia czy bieganie z ogniem po polach - dodaje.

Co ciekawe, nocy świętojańskiej nie obchodzi się we wsi Góra Świętego Jana koło Limanowej. 24 czerwca będzie za to odpust parafialny. - W tym roku nasz kościółek obchodzi setną rocznice powstania - zaprasza sołtys Zygfryda Łukasik.

Noc świętojańska 2013 w Muszynie, Amfiteatr Zapopradzie (22 czerwca):

16.30 - występy zespołów Złote nutki, Rozśpiewane nastolatki, Kesel ze Słowacji, Freaks
19.00 - korowód wianków
20.00 - koncert zespołu Zorba
21.30 - świętojańska dyskoteka.

Sobótki w Piwnicznej-Zdrój (23 czerwca):

19.30-20 - rozśpiewane tratwy na Popradzie, występ regionalnego zespołu Dolina Popradu
20.00 - puszczanie wianków przy Moście Łukowym, potem ognisko przy muzyce regionalnej (pole namiotowe).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto