Obecny przebieg planowanej trasy z Brzeznej do Biczyc, na którą powiat nowosądecki dostał 13 milionów euro ze środków unijnych, został już dwukrotnie zaskarżony do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO) w Nowym Sączu.
Ostatnio protestujący zażądali od premiera Tuska odsunięcia prezesa SKO Macieja Ciesielki od tej sprawy, co może dodatkowo i skutecznie opóźnić termin rozpoczęcia budowy i uniemożliwić jej rozliczenie do połowy 2015 r.
To wiązałoby się z utratą przyznanych pieniędzy i rozpoczęciem procedur od zera. Powiat nowosądecki musiałby w takiej sytuacji zabiegać o środki unijne na budowę drogi z rozdania 2014-2020 r.
Teraz przeważa koncepcja, że zachodnia obwodnica pobiegnie trasą z Brzeznej do Biczyc Dolnych (nr 2).Pojawiło się jednak inne rozwiązanie. Sugeruje je Marszałek Małopolski Marek Sowa. - Gdyby okazało się, że budowa tej obwodnicy jest teraz nierealna ze względu na sprzeciw mieszkańców, to nie wyobrażam sobie, żeby ją dalej forsować po dotychczasowym śladzie i narażać się na kolejne protesty - powiedział Marek Sowa.
Dodał, że być może trzeba się zastanowić, czy nie pociągnąć tej drogi po wale Dunajca od miejsca, gdzie obecnie kończy się obwodnica Podegrodzia i Stadeł do połączenia części miejskiej obwodnicy z ulicą Marcinkowicką w Nowym Sączu. To stara koncepcja (na mapce nr 5), na którą wskazywali już dwa lata temu podczas konsultacji mieszkańcy gmin Podegrodzie i Chełmca.
Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?