Ratownicy ze straży pożarnej pospieszyli w środę rano do 2-letniego dziecka, które zostało samo w mieszkaniu na czwartym piętrze bloku przy ul. Barskiej. Po drabinie dotarli do otwartego okna i od wnętrza otworzyli drzwi.
Mama dziecka czekała po drugiej stronie. Została tam, gdy wynosiła coś z mieszkania na korytarz i przeciąg zatrzasnął drzwi.
Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!