Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. 5-latki z przedszkola mają trafić do szkoły?

Katarzyna Gajdosz
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne) Fot. Mariusz Kapala
Rodzice boją się łączenia przedszkoli z podstawówkami. Miasto odpowiada, że dzieci nie ucierpią. Tylko dyrektorów będzie mniej.

- To kolejna próba dyskryminacji naszych dzieci - tak o pomyśle łączenia przedszkoli i szkół mówią rodzice maluchów, które uczęszczają do Miejskiego Przedszkola nr 14. Obawiają się, że zaprzepaści to 20 lat pracy jedynego w mieście przedszkola, w którym realizowana jest pedagogika Montessori.

Metoda ta zakłada m.in., że w jednej grupie są dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Dzięki temu młodsze mogą rozwijać szybciej swoje umiejętności, podglądając starszych, a starsze uczą się odpowiedzialności i opiekuńczości. - Zostaliśmy poinformowani, że miasto planuje połączyć nasze przedszkole ze Szkołą Podstawową nr 7 i przenieść 5-latki do tej szkoły. Kategorycznie się temu sprzeciwiamy - mówi Anna Brdej, mama 5-letniej Kai i 3-letniej Poli.

Zaniepokojeni rodzice zaprosili do przedszkola dziennikarzy. - Gdy wyciągnie się z grupy montessoriańskiej 5-latki, stracą na tym wszyscy. Starszaków pozbawi się ważnego roku, w którym mogą ugruntować swoją wiedzę i nabrać poczucia własnej wartości - wyjaśnia Anna Zaczyk, mama 4-latki, która od roku należy do takiej grupy. Jest psychologiem, więc zwraca uwagę, jak niekorzystna byłaby dla dzieci taka zmiana. - Okres przedszkolny jest najważniejszy w życiu dziecka, rozwija się jego osobowość i relacje z innymi - dodaje.

Rodzice uważają, że miasto powinno rozszerzyć metodę Montessori na podstawówki i gimnazja, a nie likwidować oparte na niej przedszkole. - Nie wyobrażam sobie 5-latka w tak dużej szkole, jaką jest siódemka. Nie jest ona przystosowana do przyjęcia małych dzieci - przekonuje Katarzyna Piechnik. - Ponadto, jak ktoś, kto nie zna metody Montessori, miałby zarządzać przedszkolem? - wtóruje Anna Brdej.

Józef Klimek, dyrektor Wydziału Edukacji w Nowym Sączu zaprzecza pogłoskom o likwidacji przedszkola. - Ktoś wprowadził rodziców w błąd - zauważa. Przyznaje jednak, że miasto przygotowuje się, żeby od przyszłego roku zgodnie z obowiązującym prawem utworzyć we wszystkich szkołach podstawowych oddziały przedszkolne.

- W Nowym Sączu przybędzie 14 przedszkoli. Nie zamierzamy jednak żadnego działającego do tej pory likwidować - zaznacza. Mówi, że rozważa połączenie istniejących przedszkoli ze szkołami podstawowymi, ale nie będzie się to wiązało z utratą charakteru tych placówek.

- O żadnych przenoszeniach do szkół 5-latków nie ma mowy. Jedyna zmiana, jaka może nastąpić, wiąże się ze sposobem zarządzania, który może przynieść pewne oszczędności - wyjaśnia Klimek. Nadzór nad połączonymi placówkami sprawowałby dyrektor szkoły, a dotychczasowy szef przedszkola byłby w randze wicedyrektora. Beata Majewska, dyrektor MP nr 14, nie chce komentować sprawy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto