Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Aneta umierała, dostała nowe życie

Sylwia Klimczak
Aneta miała pielęgniarkę mówiącą po polsku. - Przeszłam też szybki kurs hiszpańskiego - uśmiecha się.
Aneta miała pielęgniarkę mówiącą po polsku. - Przeszłam też szybki kurs hiszpańskiego - uśmiecha się. Arch. Anety Hejmej
Były zbiórki, kwesty i imprezy. Było picie soku z pomidora z uśmiechem na twarzy. Było też bose obieganie Nowego Sącza. To wszystko po to, żeby zebrać pieniądze na operację 26 - letniej Sądeczanki, Anety Hejmej.

Kobieta cierpi na bardzo rzadką chorobę: Zespół Arnolda Chiariego. Powoduje ona bardzo złe samopoczucie, omdlenia, a w efekcie prowadzi do przedwczesnej śmierci. Nadzieją okazał się operacja w Barcelonie. Jej koszt oszacowano na 18 800 euro.

- Było mało czasu. O terminie operacji wyznaczonym na wrzesień dowiedziałam się w czerwcu - mówi Aneta Hejmej. Dziś szczęśliwa i spokojna kobieta jest już w domu. U boku swojego męża i córeczki.

Uśmiechnięta, spokojna i szczęśliwa Aneta Hejmej wróciła do domu po operacji w Barcelonie. Swój uśmiech zawdzięcza ludziom dobrego serca, którzy włączyli się w zbiórkę pieniędzy na jej operację.

- Dziękuję z całego serca. Nie wiem, co innego mogę powiedzieć... Zrobiliście kawał dobrej roboty! Cała moja wdzięczność niech się zamyka w tym prostym słowie: dziękuję... - mówi ze wzruszeniem sądeczanka.

Podstępna choroba

Pierwszy raz zespół Arnolda Chiariego dobitnie dał o sobie znać w 2014 roku.

Aneta była wtedy w ciąży, więc swoje złe samopoczucie zrzucała na możliwą w tym stanie burzę hormonów.

- Po urodzeniu córeczki liczyłam, że objawy ustąpią - wspomina. Niestety, z każdym dniem było coraz gorzej.

- Miarka przebrała się, kiedy tracąc czucie w dłoni, upuściłam kubek z gorącą wodą obok mojej małej córeczki - mówi.

Lekarze zrobili jej badanie rezonansem magnetycznym. - Postawili diagnozę: zespół Arnolda Chiariego, syndrom nerwowo-czaszkowo-kręgowy, chorobę Filum i jedenaście patologicznych zmian w całym kręgosłupie - wylicza kobieta.

Podczas napadów choroby czuje silny ból głowy i kręgosłupa. Jest bardzo trudny do wytrzymania. Do tego utrata równowagi i omdlenia.

Zespół Arnolda Chiariego prowadzi do przedwczesnej śmierci. Aneta Hejmej była przerażona tym, że zostawi swoją córeczkę.

Czytaj więcej na www.gazetakrakowska.pl

WIDEO: Chory na raka chłopiec z Olkusza spełnił marzenie - na jeden dzień został policjantem

Źródło: TVN24, x-news

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto