Czytaj także: Obwodnica Nowego Sącza: nie ma ryzyka zwrotu gruntów
Pierwszy problem to kwestia gruntów, które wykupiono pod drogę krajową.- Jeśli zmienimy jej klasę, to wszystkie wywłaszczenia stracą uzasadnienie i każdy mieszkaniec będzie mógł zwrócić się o zwrot nieruchomości - twierdzi pani Zofia.
Czytaj także: Obwodnica Nowego Sącza będzie drogą gminną
Kolejna sprawa to włączenie ruchu tranzytowego, czyli także ciężkich samochodów w powiatową ulicę Marcinkowicką. Trasa ta, zdaniem Pieczkowskiej, nie nadaje się do ruchu tirów.
Trzeci zarzut byłej wiceprezydent dotyczy finansowania. Jak twierdzi, miasto ma szansę uzyskać wielomilionowe dofinansowanie budowy drogi krajowej z budżetu państwa i funduszy unijnych. W przypadku drogi lokalnej wszystkie koszty inwestycji poniesie samorząd.
- "Problemem jest też koszt wyrzuconej dokumentacji, która kosztowała około 2 miliony złotych. Wyrzuconej bez powodu, bo rok temu Prezydent składał ją do pozwolenia na budowę. Jest to rażąca niegospodarność" - pisze Zofia Pieczkowska oczekując, że prezydent Ryszard Nowak wycofa się ze swojej decyzji.
Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Chcieli zarobić przy zbiorze truskawek, zostali oszukani
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?