Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: bezdomny zamarzł w ruchliwym punkcie miasta

Stanisław Śmierciak
Piotr Krzyżanowski
W Nowym Sączu zmarł z wychłodzenia 52-letni mężczyzna. Tragedię tę odkrył przypadkowy przechodzień w Sylwestra rano.

Oficer dyżurny sądeckiej komendy policji około godz. 7.20 otrzymał telefoniczną informację, że w rejonie kwiaciarni przy ul. Rejtana leży mężczyzna nie dający oznak życia. Zgłoszenie było dziwne, gdyż miejsce to jest jednym z najruchliwszych rejonów miasta. To skraj dużego osiedla bloków Milenium. W pobliżu znajduje się Centrum Handlowe Europa. Tuż obok jest również bardzo uczęszczany przystanek autobusowy komunikacji podmiejskiej i dalekobieżnej oraz największy sądecki cmentarz. Mężczyzna leżał w miejscu, które mogło być niedostrzegane przez spieszących się przechodniów.

Kiedy na miejsce tragedii dotarły karetka Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego i patrol policji, nie było szans na ocalenie mężczyzny. Lekarz stwierdził, że zgon nastąpił wcześniej. Najprawdopodobniej na skutek wychłodzenia.

– Sylwestrową ofiarą zimy jest 52-letni bezdomny sądeczanin, który czasem pojawiał się w miejscowym Schronisku imienia Błogosławionego Brata Alberta – mówi młodszy inspektor Rafał Leśniak, zastępca komendanta miejskiego policji w Nowym Sączu. – Dlaczego nie dotarł tam w przedostatnią noc 2012 roku nikt nie wie.

Policja i prokuratura starają się wyjaśnić okoliczności zamarznięcia bezdomnego.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto