Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: całą noc szukali 76-letniej kobiety

Stanisław Śmierciak
fot. archiwum polskapresse
Krewni oraz kilkudziesięciu policjantów i strażaków, mających jako wsparcie przewodników z psami tropiącymi, poszukiwało 76-latki. Kobieta nie wróciła na noc do domu w Nowym Sączu.

Mieszkanka dzielnicy Poręba Mała we wtorek po południu wyszła odwiedzić swych leciwych rodziców. Miała wkrótce wrócić do domu. Nie pojawiła się jednak nawet wówczas, kiedy nastała noc. Jej bliscy wiedzieli, że wizytę zakończyła około godz. 19 i wyszła. Gdzie mogła zniknąć, tego nikt nawet się nie domyślał.

- Po zgłoszeniu od krewnych kobiety natychmiast podjęliśmy szeroko zakrojone poszukiwania - relacjonuje inspektor Henryk Koział, komendant miejski policji w Nowym Sączu. Czas płynął, nigdzie nie było śladów pozostawionych przez poszukiwaną starszą kobietę. Około północy policjanci poprosili o wsparcie straż pożarną.

- Nie było możliwości włączenia do akcji specjalnej Małopolskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej, bo ta akurat wyjechała do Czech na międzynarodowe ćwiczenia - opowiada brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

Do poszukujących dołączyli druhowie m.in. z OSP w Nowym Sączu-Biegonicach, którzy też dysponują psami poszukiwawczymi. Nastał świt, a kobiety wciąż nie odnaleziono. I wtedy dopiero do rodzinnego domu przywiózł ją mieszkaniec Żeleźnikowej. Jadąc do pracy napotkał staruszkę idącą środkiem drogi w jego wiosce. Była kompletnie zdezorientowana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto