- To nieprawda - oburza się radny. - Odwołałem się od tej decyzji i napisałem do prezesa Jarosława Kaczyńskiego prośbę o uchylenie uchwały zarządu okręgowego.
Sekretarz Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski potwierdza, że odwołanie dotarło 12 września do Warszawy. Do czasu rozpatrzenia przez komitet radny jest więc zawieszony w prawach członka partii. Jak długo to potrwa? - Trudno powiedzieć. Nie wiadomo, kiedy zbierze się komitet - ucina Sobolewski. Dodaje, że w przypadku pozytywnego rozpatrzenia odwołania, Czernecki automatycznie zostałby ponownie pełnoprawnym członkiem partii.
Przypomnijmy, że losy radnego, będącego członkiem Rady Politycznej PiS, ważą się od czerwca. Wniosek o jego odwołanie napisał pełnomocnik tego ugrupowania w Nowym Sączu Marian Kulig. Nieoficjalnie wiemy, że zarzucono mu m.in. kreowanie wyłącznie własnego wizerunku i podejmowanie inicjatyw społecznych niezależnie od partyjnych struktur.
Czernecki wyszedł na przykład z pomysłem budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej, choć kilka miesięcy wcześniej poparcie dla tej idei, zgłoszonej przez Stowarzyszenie Sądeckie Rodziny Katyńskie, ogłosił senator Kogut. Radny zamierzał też ubiegać się o stanowisko szefa PiS w okręgu nowosądeckim, mimo że swoją kandydaturę na to stanowisko zgłosił wcześniej Kogut.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?