Do sądeckiego Sądu Rejonowego wpłynął kolejny akt oskarżenia przeciwko fałszywemu adwokatowi. Chodzi o oszustwo dokonane na szkodę dwóch osób. Jedna z nich "zainwestowała" w pomoc prawną w wykonaniu oszusta 25 tys. zł, druga - 4,5 tys.
Paweł K., absolwent technikum budowlanego przez kilka lat podawał się za doktora prawa. Miał w Nowym Sączu przy ul. Żywieckiej kancelarię, paradował z togą przewieszoną przez ramię, wyuczył się prawniczych formułek, aby zrobić odpowiednie wrażenie, chwalił się, że jest wykładowcą na uczelni.
Obiecywał pozytywne zakończenie każdej sprawy za odpowiednim wynagrodzeniem, ale później nie podejmował żadnych czynności prawnych. W procesie zakończonym jesienią ub.r., który opisywaliśmy na naszych łamach, przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Zadeklarował zwrócić pieniądze osobom, które oszukał.
Wcześniej został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat za oszustwa na szkodę 10 osób. Szansę na uniknięcie odsiadki zaprzepaścił jednak nie rezygnując z dalszych oszustw. Łącznie powinien spędzić w celi przynajmniej trzy lata (dwa zasądzone w pierwszym wyroku plus półtora roku, które orzekł sąd za drugim razem z uwzględnieniem czasu aresztowania).
Możliwe, że czas odsiadki wydłuży się po procesie, który ma się dopiero rozpocząć.Przesłuchiwany w prokuraturze Paweł K. przyznał się do kolejnych stawianych mu zarzutów i znów wyraził gotowość dobrowolnego poddania się karze. Wyjaśnień nie złożył.
Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
