Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Fałszywy ginekolog usłyszał wyrok

Alicja Fałek
Paweł G. w sądzie odpowiadał z wolnej stopy. W piątek nie przyszedł na odczytanie wyroku. Jego obrońca nie będzie składał odwołania
Paweł G. w sądzie odpowiadał z wolnej stopy. W piątek nie przyszedł na odczytanie wyroku. Jego obrońca nie będzie składał odwołania Alicja Fałek
Paweł G., który wtargnął do szpitala i „badał” ginekolo-gicznie dwie pacjentki, usłyszał wyrok trzech miesięcy więzienia i roku prac społecznych.

28-latek z Nowego Sącza w czerwcu 2015 roku wszedł na oddział ginekologiczno-położniczy sądeckiego szpitala, narzucił na siebie poszwę i udawał lekarza. Przed sądem odpowiadał za doprowadzenie dwóch pacjentek do poddania się tzw. innej czynności seksualnej i posiadanie dziecięcej pornografii. Groziło mu nawet osiem lat pozbawienia wolności.

- Paweł G. jest winny obu zarzucanych mu czynów - ogłosiła w piątek Maria Rudzka-Węglowska, sędzia Sądu Rejonowego w Nowym Sączu.

Mężczyzna został skazany na łączną karę trzech miesięcy więzienia i roku ograniczenia wolności. Każdego miesiąca ma przepracować 24 godziny na cele społeczne. Oprócz tego musi częściowo pokryć koszty postępowania w wysokości 4 tys. zł.

Wyroku na sali rozpraw wysłuchał obrońca Pawła G. - Zależało nam na tym, żeby mój klient nie trafił z powrotem do zakładu karnego, więc jesteśmy zadowoleni z decyzji sądu - podkreśla mecenas Marcin Zdrzałka, obrońca 28-latka. - Sąd na poczet kary zaliczył okres trzymiesięcznego aresztu. Od wyroku nie będziemy się odwoływać.

Paweł G. od początku przyznawał się do winy i wyraził skruchę. Na pomysł „badania” pacjentek miał wpaść pod wpływem alkoholu i dopalaczy. Jak tłumaczył swoje zachowanie przed sądem, nie wiadomo, bo proces toczył się za zamkniętymi drzwiami.

Z relacji jednej z pokrzywdzonych kobiet wynika, że 28-latek zachowywał się jak prawdziwy lekarz. - Nad ranem wybudził mnie ze snu. Zapytał, czy się dobrze czuję i czy miałam skurcze. Po tym zaczął badanie ginekologiczne - mówiła „Krakowskiej”. - Dopiero gdy podszedł do łóżka drugiej ciężarnej zauważyłam, że miał na sobie krótkie spodenki i adidasy, a na plecy narzuconą poszwę.

Pacjentka nie od razu zareagowała, bo się bała. Dopiero kiedy mężczyzna wyszedł z sali, wybiegła na korytarz i wezwała pomoc. Dzień później Paweł G. został zatrzymany. Podczas przeszukania jego mieszkania śledczy w komputerze znaleźli dziecięcą pornografię.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto