Nowy Sącz. Festiwal Piękna jeszcze droższy niż zakładano. Koszty wzrosły do blisko 700 tys.zł. "Przejedli 60 tys. zł"-mówi radny Kądziołka

Przez trzy dni o Małopolsce i Nowym Sączu mówił cały świat. 15, 16 i 17 lipca po raz drugi w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego odbył się finał konkursu Miss i Mister Supranational oraz Miss Polski, transmitowany do 160 krajów. Za tę szansę na promocję miasto miało wydać już sporą sumę, o czym informowaliśmy w lipcu.

- Zgodnie z umową zawartą przez prezydenta Ludomira Handzla z Gerhardem Parzutka von Lipińskim Nowy Sącz jako gospodarz zobowiązało się do zapłaty wynagrodzenia w kwocie 633 450 złotych organizatorowi - informował nas Mariusz Smoleń, kierownik Referatu Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta w Nowym Sączu.

Usługi promocyjne, które kupiło miasto polegały m.in.: zamieszczenie logo Nowego Sącza na materiałach oraz w zwiastunach telewizyjnych promujących wydarzenie czy umieszczenia w mediach społecznościowych postów promujących Nowy Sącz. Organizatorzy podkreślali rangę wydarzenia, które było transmitowane niemal na całym świecie.

Sądecki portal TwójSącz przez Biuletyn Informacji Publicznej dotarł do informacji, które pokazują, że koszty na promocję jednak wzrosły i to już po podpisaniu umowy. Dlatego niezbędny był aneks, gdyż jak informuje portal w trakcie realizacji umowy „nałożono na wykonawcę dodatkowe obowiązki” które wynikały z „relatywnie obiektywnych przyczyn”. Spółce Nowa Scena dopłacono nieco ponad 60 tys. zł za usługi gastronomiczne. Wynika z tego, że na tyle wyceniono catering. To najdroższa promocja miasta, za którą podatnicy zapłacili niemal 700 tys.zł.

W porównaniu w 2021 roku usługi promocyjne za ponad 1,2 mln zł wykupiło województwo, a za 615 tys. zł miasto Nowy Sącz. W tym roku w ramach umowy oferta świadczeń promocyjnych dla Nowego Sącza znacząco wzrosła, a dla Małopolski pozostała niemal bez zmian.

W tej sprawie wysłaliśmy pytania do urzędu miasta, jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Sprawę skomentował dla nas Michał Kądziołka, radny z ramienia "PiS wybieram Nowy Sącz", który uważa, że tak duże środki można by było wydać w inny sposób i dodaje, że miasto wiele na tym nie zarobiło.

- Z tego co sprawdzaliśmy za śmiesznie niską cenę wynajęto Park Strzelecki, bo to tylko 500 zł. Bardzo mnie dziwi taka polityka miejska, że tak duże środki, bo ponad 633 tys. zł są wydawane, a dodatkowo jeszcze zwiększamy te wydatki o kwestię cateringu - mówi. Kądziołka uważa, że władze Nowego Sącza źle dysponują pieniędzmi mieszkańców.

- Miasto dosłownie przejadło 60 tys. złotych, a żałuje pieniędzy na rozwój sądeckich osiedli w tym na realizację projektu z Budżetu Obywatelskiego. Mieszkańcy na to oddali swoje głosy - dodaje radny.