Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Góra śmieci wywołuje tu już frustrację

Edyta Zając, Sylwia Klimczak
Andrzej Dobrowolski, Stefania Podgórska i Maria Zając pokazują gnijące wysypisko śmieci pod Starym Młynem na os. Kilińskiego
Andrzej Dobrowolski, Stefania Podgórska i Maria Zając pokazują gnijące wysypisko śmieci pod Starym Młynem na os. Kilińskiego Edyta Zając
Mieszkańcy liczyli, że kurator wyznaczony przez sąd posprząta gnijące śmieci pod młynem. Tymczasem on wyłączył się ze sprawy.

Mieszkańcy osiedla Kilińskiego już drugi rok toczą batalię o porządek. Tony śmieci składowane pod Starym Młynem przy Placu Kuźnice zatruwają im życie. Niestety właściciel działki pozostaje nieuchwytny.

Wydawało się, że problem rozwiążą w końcu urzędnicy ratusza, którzy mają w ręku nakaz sprzątania terenu. Sprawa jest bardziej skomplikowana.

- Byliśmy przekonani, że to koniec utrapienia. Tymczasem procedury mogą trwać w nieskończoność - mówi Stefania Podgórska, przewodnicząca os. Kilińskiego.

Okazuje się, że miasto nie może podjąć żadnych czynności i posprzątać działki bez zgody kuratora, który będzie reprezentować właściciela. A ten się na razie nie odnalazł.

- Już dwóch kuratorów zrezygnowało z prowadzenia sprawy, a przecież gnijące tony śmieci stwarzają zagrożenie epidemiologiczne - alarmuje Podgórska.

Wtórują jej sąsiedzi: Maria Zając i Andrzej Dobrowolski, którzy codziennie mijają cuchnące składowisko.

W bliskim sąsiedztwie znajduje się osiedle domów jednorodzinnych i szpital ginekolo- giczno-położniczy Medikor. Mieszkańcy nie mogą zrozumieć, że choć na składowisku rozmnażają się szczury, nikt nie interweniuje.

Wskazują, że również piwnice młyna są wykorzystywane jako magazyn. Nie wiadomo, jakie rzeczy kryje.

- To jakiś absurd prawny. Przecież kolejny kurator wskazany przez sąd również może odmówić reprezentowania właściciela, a miesiące mijają. Tu chodzi o nasze bezpieczeństwo. Nikt nie wie, co jeszcze tak naprawdę jest składowane na terenie młyna - podkreślają na Kilińskiego.

Renata Stawiarska, z biura prasowego prezydenta Nowego Sącza informuje, że 16 marca podczas posiedzenia Sądu Rejonowego kandydat na kuratora nie wyraził zgody na pełnienie funkcji.

Urząd Miasta już na drugi dzień wskazał więc kolejnego kandydata. Do dziś jednak nie wyznaczono terminu posiedzenia sądu w tej sprawie.

- Miasto nie może dokonać wszczęcia postępowania egzekucyjnego do momentu, w którym sąd nie wyznaczy przedstawiciela dla nieobecnego i nieznanego właściciela nieruchomości - podkreśla Stawiarska.

Zaznacza jednocześnie, że gdy kurator już zostanie wyznaczony, a egzekucja okaże się bezskuteczna, miasto dokona tzw. wykonania zastępczego, by szybko usunąć odpady. Są zabezpieczone środki w budżecie na realizację tego zadania.

ZOBACZ TAKŻE: Którędy uchodzi ciepło z domu? Kamera termowizyjna podpowie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto