Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Idzie podwójny rocznik. Wystarczy miejsc dla wszystkich?

Redakcja
Od lewej: Martyna, Ola i Marysia kończą szkołę podstawową. Każda złożyła podania do trzech szkół. Liczą, że do którejś będą przyjęte
Od lewej: Martyna, Ola i Marysia kończą szkołę podstawową. Każda złożyła podania do trzech szkół. Liczą, że do którejś będą przyjęte Józef Budacz
Szykuje się prawdziwe oblężenie średnich szkół w regionie. Dyrektorzy zapewniają, że są przygotowani na przyjęcie uczniów z podwójnego rocznika. Każda szkoła przygotowała dodatkowe klasy dla absolwentów podstawówek oraz dla gimnazjów.

Pod koniec kwietnia dyrektorzy szkół średnich rozpoczęli przygotowywanie arkuszy organizacyjnych na nowy rok szkolny. Młodzież może kontynuować naukę w liceach ogólnokształcących, technikach, w szkołach branżowych oraz liceach dla dorosłych.

Liczą, że się dostaną do wymarzonej szkoły

Paweł Łatka, uczeń ósmej klasy Szkoły Podstawowej im. św. Kingi w Olszance, gmina Podegrodzie, chciałby zostać pogranicznikiem, dlatego liczy na to, że przejdzie pomyślnie rekrutację i zostanie przyjęty do Zespołu Szkół nr 2 im. Sybiraków w Nowym Sączu.

- Myślę, że mam wsparcie z góry i nie obawiam się, że nie zostanę przyjęty. Jeśli by mi się nie udało, to mam też drugą pasję. Lubię gotować, sprawia mi to przyjemność, dlatego na drugim miejscu wybrałem gastronoma - mówi.

Z kolei Sylwia Król wybrała II Liceum im. Marii Konopnickiej. Interesują ją profile biologiczno-chemiczne.

- Szkoła ma duże wymagania, ale nie są one strasznie wygórowane, mam nadzieję, że zostanę wybrana i będę mogła się tam uczyć. Jeśli się to nie uda to liczę, że w V liceum-profil medyczny znajdzie się dla mnie miejsce - zaznacza ósmoklasistka.

Są przygotowani

W szkołach na terenie Nowego Sącza jest w sumie 2 556 miejsc dla absolwentów gimnazjów oraz 2 284 miejsca dla uczniów, którzy ukończyli ósmą klasę szkoły podstawowej. Natomiast w dziesięciu szkołach prowadzonych przez Powiat Nowosądecki czeka prawie trzy tysiące miejsc.

- W każdej z placówek zostały już określone kierunki kształcenia, a wybór jest ogromny. Każdy powinien znaleźć profil, który będzie odpowiadał jego zainteresowaniom - zapewnia Maria Olszowska, kierownik Biura Prasowego Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu. - Jeśli okaże się, że więcej uczniów będzie chciało uczęszczać do szkół prowadzonych przez powiat, jesteśmy przygotowani na utworzenie kolejnych klas.

O tym, że są dobrze przygotowani na przyjęcie podwójnego rocznika są przekonani dyrektorzy sądeckich szkół.

- W ostatnich latach zmniejszyliśmy liczbę klas do dziesięciu, teraz dołożyliśmy dwie. Dzięki temu mamy po sześć klas dla uczniów po gimnazjum i podstawówce - mówi Dorota Smaga, dyrektorka II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej w Nowym Sączu. - Przyjmiemy więcej uczniów niż rok temu, ale to nie oznacza, że każdego, kto złożył podanie.

W II LO chętnych jest więcej niż miejsc. W klasach pierwszych jest po 192 dla absolwentów gimnazjów i podstawówek. Tymczasem podania złożyło 600 absolwentów gimnazjum i 582 szkół podstawowych.

- Nie możemy pozwolić sobie na przyjęcie większej liczby uczniów, bo już uczymy się w systemie dwuzmianowym i wykorzystujemy każdą salę w budynku - podkreśla Smaga.

Podobny problem ma I Liceum Ogólnokształcące im. Jana Długosza w Nowym Sączu. Tam utworzono cztery dodatkowe oddziały.

- W tym roku przygotowaliśmy 16 oddziałów, w tym dwie klasy o profilach dwujęzycznych z językiem angielskim i z drugim do wyboru - informuje Andrzej Padula, dyrektor I LO. - Wstępna rekrutacja, do której mamy wgląd, pokazuje, że zainteresowanie naszym liceum jest duże. I pewnie nie dla wszystkich starczy miejsca.

Szansa dla mniejszych szkół

Z przyjęcia podwójnego rocznika mogą być zadowolone szkoły, które do tej pory musiały walczyć o uczniów, wychodząc do nich ze specjalną ofertą.

- Może się okazać, że szkoły w mieście będą przepełnione, co z kolei będzie korzystne dla szkół z powiatu - przyznaje Michał Bulzak, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nawojowej. - Rok temu otworzyliśmy jedynie trzy klasy pierwsze. Szacuję, że we wrześniu tego roku będzie ich pięć, a może nawet sześć.

Już teraz wie, że powstaną dwa oddziały technika weterynarii. Zainteresowaniem cieszy się też hodowla koni i architektura krajobrazu.

- Być może będę musiał zatrudnić więcej nauczycieli specjalistów - dodaje Bulzak.

WIDEO: Trzy Szybkie. Prof. Jarosław Flis: Opozycja zrobiła wiele, by umożliwić sukces wyborczy PiS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nowy Sącz. Idzie podwójny rocznik. Wystarczy miejsc dla wszystkich? - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto