Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Jerzy Gwiżdż zawiadomił prokuraturę w sprawie parkingu, jaki powstaje obok jego domu

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Na rogu ul. Młyńskiej i Matejki powstaje miejski plac parkingowy. Zdaniem mieszkającego w sąsiedztwie byłego prezydenta i wiceprezydenta Jerzego Gwiżdża zarówno obecny prezydent jak i nadzór budowlany działają „na szkodę interesu publicznego i prywatnego”, bo plac jest niezabezpieczony, bez odwodnienia i budowany „bez projektu i zezwolenia na budowę”. - Uczynię wszystko co możliwe, żeby tej sprawy nie zamieciono pod dywan – komentuje Gwiżdż. Innego zdania jest Ludomir Handzel.

FLESZ - Apel do ozdrowieńców: oddawajcie krew

Od kilku miesięcy na ogrodzeniu zakrzaczonej działki na rogu ul. Młyńskiej i Matejki widnieje baner z informacją od prezydenta miasta, że w tym miejscu będzie budowany utwardzony plac, z którego będą mogli korzystać mieszkańcy. Od kilku dni ruszyły tu prace. Działka jeszcze w poprzedniej kadencji, za prezydentury Ryszarda Nowaka została zakupiona przez miasto z przeznaczeniem na parking dla znajdującego się po drugiej stronie ulicy szpitala. Sąsiadem działki jest były prezydent i wiceprezydent Jerzy Gwiżdż.

Miasto kupuje działkę pod parking

- Bardzo zabiegałem o ten parking, jeszcze kiedy żył dyrektor Artur Puszko, bo wokół szpitala konieczne są dodatkowe miejsca do parkowania. Miasto specjalnie tę działkę zakupiło. Niestety teraz zauważyłem, że zamiast parkingu buduje się jakieś klepisko – zaznacza Jerzy Gwiżdż.

Były prezydent przybliża prace z ostatnich dni jakie wykonano na rogu Młyńskiej i Matejki.

- Nawieziono tam byle czego i zwalcowano. Jak pracował ciężki sprzęt to prawie szyby wyleciały mi w domu. Podobne odczucia mieli mieszkańcy pobliskiego bloku. Nie zrobiono żadnych odwodnień, zostawiając z tyłu jakąś fosę, wszystko bez zachowania jakikolwiek zasad budowlanych. Przy moim płocie powstała teraz jakaś skarpa. To wyrzucenie publicznych pieniędzy w błoto – dodaje.

Tak w Nowym Sączu, u zbiegu ulic Matejki i Młyńskiej, firma ZIBUD ciężkim wibrującym walcem, na zlecenie MZD i za ...

Opublikowany przez Jerzego Gwiżdż Wtorek, 10 listopada 2020

Jerzy Gwiżdż złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przez prezydenta miasta Nowego Sącza, dyrektora Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta oraz Państwowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla miasta Nowego Sącza przestępstwa na szkodę interesu publicznego i prywatnego.

- Uczynię wszystko, co możliwe, żeby tej sprawy nie zamieciono pod dywan – dodaje Gwiżdż.

Parking, ale prywatny?

Zanim na ogrodzeniu pojawiła się informacja o budowie placu, prezydent próbował przekonać radnych, aby zgodzili się na dzierżawę tego terenu dla prywatnego inwestora, który miał tu zbudować parking i zarządzać nim w tym okresie. Rada nie wyraziła na to zgody.

- Już wcześniej zastanawiano się jak pomóc szpitalowi w trakcie jego rozbudowy. Po zakupie działki intencją było, aby przekazać ją w dzierżawę szpitalowi z przeznaczeniem na parking – wyjaśnia radna Teresa Cabała i przypomina, że na terenie szpitala przez krótki czas funkcjonował płatny parking, ale się nie sprawdził, a ul. Młyńska była zastawiona parkującymi samochodami na chodniku.

- Padła propozycja, aby zamiast prywatnemu inwestorowi przekazać nieodpłatnie ten teren w dzierżawę szpitalowi, który własnym kosztem uruchomiłby tam parking. Na to już nasza władza nie poszła – dodaje Cabała.

Pytany o prace przy powstawaniu placu prezydent Ludomir Handzel odpowiada, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem.

- Obszar robót zlokalizowany jest poza obszarem Natura 2000, więc zgodnie z art. 29 ust. 2 pkt. 7 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (t. j. Dz. U. 2020r., poz. 1333), roboty nie wymagają pozwolenia na budowę, ani dokonania zgłoszenia do organu administracji architektoniczno-budowlanej, natomiast zakres prac uzgodniono z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków - wyjaśnia prezydent Ludomir Handzel.

Obszar robót w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oznaczony jest tym miejscu symbolem C3KS jako teren obsługi komunikacji z przeznaczeniem na obsługę komunikacji i parkingi.

- Mam nadzieję, że liczba miejsc parkingowych będzie w Nowym Sączu rosłą. Chciałbym by ten parking był darmowy dla posiadaczy Karty Nowosądeczanina. To okolica, która szczególnie potrzebuje miejsc parkingowych – dla odwiedzających szpital czy cmentarz komunalny. Mam nadzieję, że wszyscy pamiętają jak ten teren wyglądał przed tą inwestycją – zaznacza Handzel i dodaje, że docelowo teren może być utwardzony kostką.

6 listopada powiatowy inspektor nadzoru budowlanego z urzędu wszczął jednak postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Takim pismem został poinformowany Jerzy Gwiżdż 9 listopada.

- Parking nie może być budowany bez zezwolenia na budowę i kompletnego projektu z uzgodnieniami Jako właściciele działki przyległej i niżej położonej, ani moja małżonka ani ja, nie wnosiliśmy sprzeciwu co do budowy parkingu, ale nie możemy się zgodzić na budowę klepiska i to w sposób urągający wymogom budowlanym – dodaje były prezydent Gwiżdż.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nowy Sącz. Jerzy Gwiżdż zawiadomił prokuraturę w sprawie parkingu, jaki powstaje obok jego domu - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto