Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: Kampania ze śmiesznymi filmikami

Redakcja
Komitety wyborcze Artura Czerneckiego i Ryszarda Nowaka nie przyznają się do filmików dyskredytujących obu kandydatów na prezydenta miasta Nowego Sącza. "Wyborcze spoty" od kilku dni są dostępne na największym internetowym portalu z filmikami i klipami.

Od kilku dni sądeczanie rozsyłają sobie satyryczne filmiki "wyborcze". Ktoś w dowcipny sposób wykorzystuje klasykę kina do ośmieszania na razie tylko dwóch spośród pięciu konkurentów w walce o ratusz - radnego Artura Czerneckiego oraz urzędującego prezydenta Ryszarda Nowaka.

Pierwszy nosi tytuł "Kozacka impreza" i wykorzystuje scenę z "Ogniem i Mieczem" w reżyserii Jerzego Hoffmana. Na scenę nałożono paski z tekstem sugerującym, że akcja rozgrywa się w sztabie wyborczym Ryszarda Nowaka. Dobre humory biesiadników znikają, gdy dociera do nich informacja o starcie w wyborach na prezydenta radnego Artura Czerneckiego, o którym wiadomo, że sympatią prezydenta nie darzy i to ze szczerą wzajemnością. Obraz sugeruje, że donosy o rzekomych problemach psychicznych radnego, które pojawiły się miesiąc temu w skrzynkach radnych miejskich, zostały przygotowane przez spiskowców z konkurencyjnego sztabu.

Jak to w internecie bywa, filmy wirusowo się rozprzestrzeniły i stały się przedmiotem żartów.
- Niektórzy myślą, że to moja sprawka. A ja nie mam z tym nic wspólnego - mówi Czernecki. - Link ktoś mi podesłał, ale przyznam, że materiał mi się podoba. Może zrobił go ktoś mi przychylny? - zastanawia się.
Dzień później na tym samym portalu pojawił się film "Sądeckie wybory", który można uznać za odpowiedź na "Kozacką imprezę".

Do fragmentu filmu "Upadek" o ostatnich dniach życia Adolfa Hitlera, dołączono polskie napisy. Akcję tym razem osadzono w sztabie Artura Czerneckiego, który czuje, że przegra wybory z Nowakiem.

- Oba filmiki widziałem. Muszę przyznać, że ich autorzy zadali sobie sporo trudu, żeby wymyślić dialogi i dopasować tekst - uważa Ludomir Kra-wiński, szef KWW Wspierających Ryszarda Nowaka. Zapewnia, że nikt z jego sztabu za tym nie stoi. - Ta forma kampanii to dla mnie nowość.

Jednocześnie trwa walka na donosy. Najpierw radni dostali złośliwy list na temat rzekomej choroby Czerneckiego, ostatnio o stanie zdrowia prezydenta Nowaka. Co ciekawe, jego autor podał różne nazwiska, ale taki sam adres. Tyle że przy ul. Gurgacza 24 w Nowym Sączu jest pustostan. O czym przekonali się radni, którzy próbowali dotrzeć do autora.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto