Walające się puszki po piwie, plastikowe i szklane butelki - tak wyglądają brzegi Kamienicy w okolicach centrum miasta. Nie zraża to szukających ochłody mieszkańców Sącza, którzy przychodzą kąpać się tutaj nawet z małymi dziećmi. - Chuligani piją tu alkohol i rozbijają później butelki.
Przyjdzie taki jeden z drugim, wypije i myśli, że świat do niego należy - narzeka opalający się na brzegu Tadeusz. Nieco lepiej jest w górze rzeki, bliżej Nawojowej. - Zanim wszedłem do wody, dokładnie sprawdziłem plażę. Nie zauważyłem tam żadnych szkieł. Jednak im bliżej blokowisk, tym gorzej - dzieli się uwagami Artur Leśniak, który przyszedł nad rzekę ze swoimi pociechami. Zdaniem wypoczywających nad wodą, przydałyby się kosze ustawione sezonowo w najbardziej uczęszczanych miejscach.
Problem zanieczyszczenia brzegów doskonale znany jest w ratuszu. - Mamy umowę z firmą, której zadaniem jest bieżące utrzymanie czystości na brzegach sądeckich rzek. Jeśli jednak mieszkańcy widzą, że wciąż jest brudno, mogą zgłosić uwagi w Wydziale Gospodarki Komunalnej - doradza Krzysztof Witowski z biura prasowego prezydenta miasta.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
