Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Kiedy w końcu ruszy budowa "sądeczanki". Minister Adamczyk podaje datę

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Minister Adamczyk odwiedził plac budowy w Kurowie (gm. Chełmiec). Nowy most na rzece Dunajec to jeden z elementów drogi szybkiego ruchu łączącej Brzesko z Nowym Sączem
Minister Adamczyk odwiedził plac budowy w Kurowie (gm. Chełmiec). Nowy most na rzece Dunajec to jeden z elementów drogi szybkiego ruchu łączącej Brzesko z Nowym Sączem fot. Damian Radziak
Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury liczy, że już w 2026 roku zostanie oddana do użytku droga szybkiego ruchu z Brzeska do Nowego Sącza czyli tzw. sądeczanka. Poważnym problemem w realizacji tej długo oczekiwanej inwestycji jest jednak brak zgody pomiędzy zainteresowanymi samorządami co do ostatecznego przebiegu tego połączenia.

FLESZ - Duże zmiany w kodeksie drogowym. To musisz wiedzieć!

od 16 lat

Minister Adamczyk wypowiedział się na temat przyszłości sądeczanki w trakcie swojej wizyty na placu budowy nowego mostu w Kurowie (gm. Chełmiec).

- Choć prace przy realizacji sądeczanki posuwają się na obu końcach tego połączenia, niestety to odcinek pomiędzy budowaną właśnie przeprawą a tzw. łącznicą od strony Brzeska, stanowi problem. Wciąż trwają konsultacje i szukanie kompromisu jeśli chodzi o jego ostateczny przebieg - mówi.

Adamczyk przypomina, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przygotowała aż 22 warianty przebiegu "sądeczanki", ale żaden z nich nie został w pełni zaakceptowany przez wszystkie zainteresowane samorządy.

- Wychodzi na to, że z punktu widzenia wnoszących zastrzeżenia najlepiej by było, żeby ta droga prowadziła przez góry - tunelami i estakadami. Dzisiaj państwa polskiego nie stać na tak drogą i tak skomplikowaną inwestycję. Musimy jechać normalnie wytrasowaną drogą - podkreśla.

Minister zaznacza, że jeszcze w tym roku GDDKiA złoży wniosek do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie o wydanie decyzji środowiskowej. Jeśli zostanie ona wydana w przyszłym roku i nie będzie żadnych dalszych protestów odnośnie wariantów tego połączenia, przetarg na realizację sądeczanki mógłby zostać ogłoszony w 2025 roku.

- Do tego potrzeba nam jednak zgody samorządów, bo ufam, że mieszkańcy gmin przez które ma przebiegać "sądeczanka" od dawna na nią czekają, podobnie jak setki tysięcy kierowców. Dlatego po raz kolejny apeluję do wójtów, znajdźcie konsensus, aby ta droga mogła w końcu otworzyć Sądecczyznę na Małopolskę i całą Polskę - mówi.

Przekonuje również, że GDDKiA jest w pełni przygotowana do realizacji tej inwestycji, zaś od 2017 roku zarezerwowano środki na ten cel w Programie Budowy Dróg Krajowych. Mowa tutaj o kwocie 3,2 mld zł.

Bardziej realistyczna data?

Patryk Wicher, poseł PiS z ziemi sądeckiej oraz wiceprzewodniczący zespołu parlamentarnego ds rozwiązań komunikacyjnych w Małopolsce, jest nieco bardziej ostrożniejszy podając termin zakończenia prac przy budowie "sądeczanki".

- Biorąc pod uwagę ogrom inwestycji, a także liczbę procedur, które muszą zostać spełnione, aby roboty mogły ostatecznie ruszyć, uważam, że racjonalny termin zakończenia budowy to koniec 2027 lub początek 2028 roku - mówi.

Wskazuje również, że sama budowa mogłaby się odbywać w dwóch etapach - pierwszy to trasa Nowy Sącz - północna granicy a gminy Łososina Dolna i drugi prowadzący od granic tej gminy do Brzeska.

- Taki podział w żadnym stopniu nie wpłynąłby na wydanie decyzji środowiskowej, ani nie spowolnił samej budowy - wyjaśnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto