Dużo szczęścia miał kierowca osobowego auta, który 21 kwietnia około godz. 17 na Alejach Wolności uderzył w znak drogowy. Kiedy na miejsce przyjechali strażacy, opuścił pojazd o własnych siłach i nie uskarżał się na żadne dolegliwości. Uszkodzony samochód znajdował się w poprzek drogi przez co ruch pojazdów był wstrzymany.
Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu klem akumulatora w pojeździe i sprawdzeniu okolicy, czy nie ma osób poszkodowanych wśród pieszych. Dalsze działania polegały na usunięciu pozostałości po kolizji z jezdni i pobocza, usunięciu pojazdu na pas zieleni przy pomocy wciągarki samochodowej oraz zasypaniu sorbentem rozlanych płynów eksploatacyjnych.
FLESZ: Więzienie za fałszowanie przebiegu. Są zmiany w prawie