Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: Kto w kamasze? Komisja bada młodych sądeczan

Arkadiusz Arendowski
Arkadiusz Arendowski
W Nowym Sączu ruszyła kwalifikacja wojskowa dla mężczyzn urodzonych w 1991 roku z powiatu nowosądeckiego. Jednak jak się okazuje, mimo wielu przywilejów i wysokich pensji, zawód żołnierza zawodowego nie cieszy się dużą popularnością i jest najczęściej traktowany jako ostateczność.

- Rozważałem taką możliwość tylko jeśli po szkole nie znajdę żadnej pracy - mówi Florian Podstawski, uczeń technikum mechanicznego w Grybowie. - Jednak wolałbym zostać w cywilu.

Nawet osoby, które już przeszły obowiązkowe przeszkolenie wojskowe, nie spieszą się z wstąpieniem do armii. - Chciałem iść do wojska, ale nigdy nie marzyłem, by zostać zawodowym żołnierzem - zapewnia Paweł Trojanowicz z Grybowa, który już odbył służbę wojskową i przyjechał na komisję, żeby kibicować szwagrowi.
Z całej kompanii, w której służył, na taki krok zdecydowało się jedynie kilkanaście osób. Jako starszemu szeregowemu oferowano mu ponad 1800 zł miesięcznie na ręke, ale odmówił. - Wolałem dostać chustę i przejść do cywila.

Poborowi jednogłośnie jednak przyznają, że zamiana ochotniczej armii na zawodową jest bardzo dobrym pomysłem.
- Konieczność odbycia służby wojskowej kojarzy mi się z PRL-em - opowiada Jacek Waz, marzący o studiach prawniczych. - Poza tym mam długie włosy i nie zamierzam na razie ich ścinać - żartuje.

Pierwsze zmiany w sposobie tworzenia polskiej armii widać od razu po wejściu do miejsca urzędowania komisji lekarskiej. Kiedyś na krzesłach siedziała tam grupa zestresowanych młodych chłopaków. Teraz wszyscy są rozluźnieni, słychać żarty.
- Wszyscy wiedzą, że nie trzeba się już teraz odwoływać do sposobów rodem z komedii, jak uwiązana na sznurku szczoteczka do zębów o imieniu Azor - śmieje się Mateusz Korna-kiewicz, który chwilę wcześniej spotkał się z komisją lekarską. Zapewnia przy tym, że w środku panuje przyjemna atmosfera.
Według danych sądeckiej Wojskowej Komendy Uzupełnień, w bieżącym roku do kwalifikacji wojskowej powołanych zostało 705 mężczyzn z Nowego Sącza, zaś z powiatów nowosądeckiego, limanowskiego i gorlickiego kolejno: 1850, 1210 i 905. Kobiety - po studiach medycznych i weterynaryjnych - stanowią tutaj niewielką grupę, ponieważ łącznie jest ich 79.

Do podjęcia zawodowej służby wojskowej mogą kusić głównie pensje żołnierskie. Zaczynają się one od 2500 zł brutto miesięcznie dla szeregowca. Zapędy przyszłych żołnierzy chłodzi jednak ppłk Grzegorz Dobosz, komendant sądeckiej WKU.
- W tym roku nie przewidujemy nowego naboru do armii - informuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto