Medykamenty refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia wypisywane były na nazwiska pacjentów, którzy ich nie potrzebowali. Recepty dostawali inni chorzy. Prokuratura ustaliła, że oskarżony medyk wypisał 1370 "lewych" druków.
Czytaj także: Nowy Sącz: przychodnie specjalistyczne bez kontraktów z NFZ
- Ten proceder trwał od października 2004 roku do sierpnia 2008 - informował we wtorek Zbigniew Gabryś, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu.
W śledztwie okazało się, że trzy tysiące lekarstw wypisanych na receptach od lekarza Roberta R. nie miało zupełnie odzwierciedlenia w historiach leczenia pacjentów. Zdarzył się nawet przypadek, że recepta figurowała na nazwisko osoby dawno zmarłej.
O skali oszustwa świadczy m.in. ustalenie śledczych, że jeden pacjent podczas jednej wizyty u oskarżonego lekarza dostawał aż 28 recept, które figurowały na nazwisko innej osoby.
Z zarzutów prokuratorskich przedstawionych sądeckiemu lekarzowi wynika, że działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Recepty wypisywane na nazwiska pacjentów publicznej przychodni, w jakiej przyjmował chorych, wykorzystywał następnie w prywatnym gabinecie.
- Oskarżony odmówił jakichkolwiek wyjaśnień. Może wypowie się przed sądem - mówi prokurator Gabryś. - Pozostaje na wolności za poręczeniem majątkowym.
Mimo zarzutów o liczne przestępstwa, Robert R. nadal praktykuje w swoim zawodzie. Od Ryszarda Patyka, szefa sądeckiego Obwodu Lecznictwa Kolejowego w Nowym Sączu dowiedzieliśmy się, że oskarżony pracuje w przychodni wynajmującej lokal w budynku OBK, a więc w tym samym miejscu, w którym miał dopuścić się oszustwa (wcześniej Robert R. był zatrudniony bezpośrednio w Obwodzie Lecznictwa Kolejowego).
W Okręgowej Izbie Lekarskiej w Krakowie dowiedzieliśmy się, że toczy się postępowanie w sprawie oskarżonego lekarza z Nowego Sącza. Odmówiono nam odpowiedzi na pytanie, dotyczące ewentualnych konsekwencji zawodowych wobec Roberta R. Decyzja zapadnie po zakończeniu procesu karnego.
- Dopóki nie zapadł sądowy wyrok, kierujemy się zasadą domniemania niewinności - powiedział nam Sławomir Smoleń z biura Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej przy Izbie Lekarskiej w Krakowie.
Oszustwo połączone z poświadczeniem nieprawdy - taki zarzut postawiono 43-letniemu Robertowi R. Przestępswo jest zagrożone karą do ośmiu lat więzienia.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ukradli kawałek... ruchomych schodów
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym swieta24.pl
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?