Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz lepszy niż Kraków, Wrocław i Poznań

Sławomir Wrona
Andrzej Wiśniowski (z prawej) gościł w swej firmie m.im. wicepremiera Waldemara Pawlaka
Andrzej Wiśniowski (z prawej) gościł w swej firmie m.im. wicepremiera Waldemara Pawlaka fot. Stanisław Śmierciak
Nowy Sącz zajął wysokie, ósme miejsce w rankingu miast przyjaznych dla małego i średniego biznesu, opracowanym przez tygodnik Newsweek. Pierwsze miejsce w rankingu zajmuje Krosno a w tyle, daleko za Nowym Sączem, pozostały największe polskie metropolie, jak Wrocław (31 miejsce), Poznań (32 m.) czy Kraków (34 m.).

W sumie sklasyfikowano 74 miasta. Czy zatem Nowy Sącz jest rajem dla niewielkich firm? - Nie - odpowiada stanowczo Maciej Kurp, były sądecki radny, który od lat prowadzi tu agencję obrotu nieruchomościami. - Wszystko zmienia się jednak, kiedy porównamy się z innymi polskimi miastami. Tu jest po prostu lepiej niż gdzie indziej.

Warunki do zakładania i prowadzenia biznesu oceniano w oparciu o kilka kategorii - finanse, aktywność biznesowa, ceny i infrastruktura. Jak łatwo się domyślić, Nowy Sącz najsłabiej wypadł w dziale infrastruktura, gdzie zdobył 144 punkty.

Zajmujący 10 miejsce Knurów otrzymał ich w tej kategorii aż 286, ale to zawdzięcza głównie bliskiemu położeniu autostrady A1. Najlepiej wypadliśmy w dziale ceny (244 pkt.) i aktywność biznesowa (293 pkt.).

- Od dawna słyniemy tym, że mamy bardzo dużo zarejestrowanych firm w przeliczeniu na liczbę mieszkańców - mówi M. Kurp. Jeśli chodzi o ceny ziemi czy lokali, to ocena nie jest jednoznaczna. - Jeśli ceny dla osób z zewnątrz są niespodzianką, to raczej na minus - mówi Kurp. - To jest efekt oczekiwania, że w porównaniu z Krakowem w Sączu powinno być nie dwa, tylko pięć razy taniej.

Jeśli jednak wierzyć specjalistom, którzy opracowali ranking, to właśnie do miast takich jak Nowy Sącz należy przyszłość. Ogromne wydatki ponoszone przez duże ośrodki na infrastrukturę, mocno obciążają budżety samorządów.

Nie idzie za tym jednak równie intensywny rozwój biznesu, który w przyszłości pokryje ponoszone koszty płaconymi podatkami. Metropoliom ma zatem grozić zapaść, choć programy rządowe do2030 r. zakładają, że w Polsce najszybciej rozwijać się będą właśnie największe ośrodki.

- Nie przejmuję się tym, co planuje rząd - mówi prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak i zapowiada, że miasto jeszcze bardziej otworzy się na średni biznes. Tym otwarciem będzie np. przygotowanie kilkudziesięciu ha gruntu w Biegonicach pod inwestycje.

Planowana jest też budowa drogi równoległej do ul. Ogrodowej, która otworzy ten teren dla inwestorów. - Naszą główną zasadą, jeśli chodzi o biznes, jest jednak "nie przeszkadzać" - dodaje prezydent.

Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ksiądz spowodował wypadek po pijaku, a potem się powiesił

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto