Pożar, podtopienia, kradzież, włamania - to standardowe zdarzenia losowe, na wypadek których ubezpieczają się nie tylko zwykli obywatele, ale także urzędy miejskie. Polisy obejmują nie tylko budynki i wyposażenie siedziby władzy lokalnej, ale i pozostałych jednostek przez nią administrowanych.
W Nowym Sączu to przykładowo 62 budynki - a więc nie tylko siedziby urzędów, ale i wszystkie szkoły, przedszkola, a także żłobki. Oprócz mienia, urzędy muszą też opłacić OC - czyli ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej za posiadane mienie i prowadzoną działalność. To właśnie z tego tytułu możemy starać się o odszkodowanie od miasta, kiedy nasz samochód się zepsuje po wjechaniu w dziurę na miejskiej drodze. Podobnie w przypadku skręcenia bądź złamania nogi na oblodzonym chodniku gminnym.
Gdy dwa lata temu w Nowym Sączu piorun uszkodził centralę telefoniczną, urząd dostał 14 tys. zł odszkodowania. - W 2010 roku największe odszkodowanie otrzymał u nas jednak Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Za zniszczenia spowodowane nawałnicą otrzymał prawie 172 tysiące złotych - informuje Małgorzata Grybel z UM w Nowym Sączu.
Sądecki magistrat ubezpiecza też... oryginalne przedmioty. Na przykład choinkę, która stoi na tamtejszym rynku. - Jej wartość szacujemy na 65 tysięcy złotych. Jednak roczna składka, jaką za nią płacimy, to zaledwie 23 złote - mówi Grybel.
Najlepszy Piłkarz i Trener Małopolski 2011. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?