Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Młody mężczyzna groził ekspedientce stacji benzynowej przedmiotem przypominającym broń. Usłyszał już zarzuty

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Sprawca może spędzić nawet dwa lata w więzieniu. Usłyszał już dwa zatrzuty
Sprawca może spędzić nawet dwa lata w więzieniu. Usłyszał już dwa zatrzuty KM Policji Nowy Sącz
Sądeccy policjanci zatrzymali 24 - latka, który kilka dni wszedł do jednej ze stacji benzynowych na terenie Nowego Sącza i próbował zastraszyć ekspedientkę przedmiotem przypominającym broń. - Krzyczał, by wydała mu pieniądze - mówi Aneta Izworska z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Mieszkaniec Sądecczyzny usłyszał już zarzut kierowania gróźb karalnych pod ekspedientki, a także zarzut posiadania narkotyków. Za te przestępstwa grozi mu do dwóch lat więzienia.

Niemcy w obliczu kryzysu energetycznego i gospodarczego. Komentarz prof. Bogdana Musiała

od 16 lat

Jak wyjaśnia Aneta Aneta Izworska, do zdarzenia doszło 24 lipca, kilka minut przed godz. 19.

- Młody mężczyzna, wykorzystując nieobecność klientów, wszedł do jednej ze stacji benzynowych na terenie Nowego Sącza. Po chwili wyciągnął przedmiot przypominający broń, wymierzył w kierunku ekspedientki i krzyczał, by wydała mu pieniądze. Kobieta była w szoku i zanim zdążyła zareagować mężczyzna szybko wyszedł z budynku - mówi.

O zdarzeniu natychmiast zostali poinformowani sądeccy policjanci, którzy na podstawie zapisu kamer monitoringu ustalili tożsamość mężczyzny, zaś jego rysopis został przekazany do wszystkich patroli w służbie.

- W czasie gdy trwały poszukiwania w terenie, na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. W efekcie podjętych czynności, niespełna cztery godziny od zdarzenia, poszukiwany 24-latek został zatrzymany w swoim domu na terenie jednej z miejscowości powiatu nowosądeckiego - informuje przedstawicielka sądeckiej policji.

Dodatkowo po przeszukaniu pojazdu użytkowanego przez sądeczanina, policjanci znaleźli w nim marihuanę. Zabezpieczony został również przedmiot, którego 24-latek użył na terenie stacji benzynowej – okazało się, że nie jest to prawdziwa broń.

Jak wyjaśnia Aneta Izworska, mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych przy wykorzystaniu przedmiotu przypominającego broń, czym wzbudził u pokrzywdzonej obawę jej użycia. Ponadto odpowie również za posiadanie narkotyków.

- Za te przestępstwa grozi mu do dwóch lat więzienia. Na razie wobec podejrzanego prokurator zastosował dozór policji jako środek zapobiegawczy - podsumowuje Izworska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto