Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: MZD będzie łatać tylko głębokie dziury

Sławomir Wrona
fpt. archiwum polskapresse
Kilkudniowa odwilż odsłoniła na drogach w Nowym Sączu potężne wyrwy w asfalcie. Miejski Zarząd Dróg nie nadąża z łataniem dziur, a reperuje tylko te największe. Z dyrektorem MZD w Nowym Sączu, Grzegorzem Mirkiem, rozmawia Sławomir Wrona.

O fatalnym stanie dróg w Nowym Sączu pisaliśmy w artykule Nowy Sącz: ulice dziurawe jak sito.

Czy to prawda, że Miejski Zarząd Dróg zamierza czekać aż do wiosny z naprawą dziurawych, sądeckich ulic?

To zależy o jaką naprawę chodzi. Jeśli mówimy o płytkich dziurach, głębokości dwóch, trzech centymetrów, to teraz ich łatanie nie ma sensu. Takie dziury mamy na przykład w Nowym Sączu na alei Piłsudskiego. Przed laty położono tam cienką warstwę nawierzchni ścieralnej, którą niedawne mrozy zniszczyły i wszystko się tam sypie. I z tym zamierzamy czekać do wiosny po to, żeby zamiast łatania pojedynczych dziur, zedrzeć całą warstwę i wylać nową nawierzchnię. Zresztą nawet gdybyśmy to połatali, to przy następnych mrozach będziemy mieć to samo w innych miejscach. Obecnie staramy się więc wypełniać głębokie dziury, które stanowią prawdziwe zagrożenie dla samochodów i kierowców, ponieważ można w nich urwać zawieszenie pojazdu. Najgorzej jest, kiedy pada deszcz, a taką, niestety, mamy ostatnio pogodę. Woda z opadów zalewa w takich warunkach dziurę, która jest wtedy zupełnie niewidoczna dla kierowcy, wygląda jak zwykła kałuża. Te płytkie uszkodzenia jezdni pogarszają komfort jazdy, ale nie są tak bardzo niebezpieczne.

Ile osób zgłosiło się do was ostatnio z żądaniem odszkodowania za uszkodzone koła czy zawieszenie w autach?

Były dwa takie przypadki, czyli nie tak dużo, jak mogłoby się wszystkim wydawać.

Zatem jedyne, co pozostaje kierowcom, to jeździć ostrożnie i czekać na szybkie nadejście wiosny?

Takie podejście na pewno nikomu nie zaszkodzi, ale nie jest też tak, że nie robimy nic. Jak wspomniałem, cały czas nasze ekipy są na ulicach i kiedy tylko dostajemy sygnał o naprawdę niebezpiecznym miejscu, to natychmiast reagujemy. Ten problem dotyczy całego kraju, bo aura tej zimy jest wyjątkowo niekorzystna. Silny mróz na zmianę z gwałtownymi roztopami jest dla ulic najbardziej szkodliwy.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Tarnów: rodzice zabili noworodka. Ciało wozili w bagażniku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto