Nowy Sącz nie będzie miał na razie przystanków z wiatami fotowoltaicznymi. Dlaczego?

FLESZ - Zamiast tarcz miliardy euro z Brukseli?

W najbliższym czasie miasto nie zamontuje na nowosądeckich przystankach wiat zasilanych panelami fotowoltaicznymi. Miejski Zarząd Dróg chciał kupić 135 takich wiat, niestety ratusz musiał unieważnić przetarg na tę inwestycję.

Mariusz Smoleń,kierownik Referatu Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta demontuje błędną informację odnośnie powodów unieważnienia przetargu, która pojawiła się w przestrzeni publicznej.

- Miasto nie aplikowało o środki unijne na ten cel. Powodem unieważnienia był fakt, że wartość oferty przewyższała kwotę jako zamawiający planował przeznaczyć na realizację zamówienia - wyjaśnia.

Mowa tutaj o 4,5 mln złotych, które ratusz jest gotowy wydać na nowe wiaty przystankowe. Niestety jedyna firma, która stanęła do przetargu zaproponowała wyższą cenę za swoje usługi.

- W chwili obecnej Miejski Zarząd Dróg prowadzi już nowe postępowanie przetargowe - zaznacza Mariusz Smoleń.

Poszukiwane przez władze miasta wiaty zasilane panelami fotowoltaicznymi miały być wyposażone m.in. w oświetlenie, system informacji pasażerskiej (rozkład jazdy i mapa połączeń), ogólnodostępne Wi-Fi, gablotę reklamową, kamerę monitoringu oraz kosz na śmieci. Są wykonywane z takich materiałów konstrukcyjnych takich jak aluminium i stal.

Zamówienie przygotowane przez Miejski Zarząd Dróg obejmowało również utrzymanie porządku i czystości na miejskich przystankach oraz serwis na obsługę przystanków aż przez 14 lat od momentu podpisania umowy. Połowa przystanków z wiatami fotowoltaicznymi miała być zamontowana do końca tego roku, zaś kolejna partia do końca września 2021 roku.

Przystanki z wiatami fotowoltaicznymi stają się coraz bardziej popularne w Polsce. Z podobnego rozwiązania skorzystały już m.in. samorządy Gdyni oraz Rzeszowa. Przystanki te wpisują się w koncepcje tzw. ekologicznego smart city.