Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: nie ma butli, chcą gaz

wros
Lokatorzy bloku socjalnego przy ul. Jana Pawła II w Nowym Sączu chcą, by miasto podłączyło ich budynek do sieci gazowej. To, ich zdaniem, jedyny sposób rozwiązania sporu, jaki powstał po spektakularnej, prokuratorsko-policyjnej akcji. Mieszkańcom zabrano wtedy 11-kilogramowe butle gazowe, ponieważ zmienione niedawno prawo zakazuje ich wykorzystywanie w budynkach socjalnych.

W poniedziałek lokatorzy z ul. Jana Pawła rozmawiali na ten temat z prezesem Sądeckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Andrzejem Kitą, który od stycznia tego roku zarządza ich blokiem. - To była bardzo spokojna i kulturalna rozmowa, ale powiedzieliśmy jasno, że nie stać nas na zakup kuchenek elektrycznych ani gotowanie na nich - mówi Monika Iwanowicz. - Jeśli będzie trzeba, to wszyscy pomożemy i sami wykopiemy rowy pod rury gazowe - dodaje Małgorzata Basta.

Prezes Kita po spotkaniu z lokatorami bloku nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Podtrzymał jedynie, że zgody na używanie kuchenek zasilanych z butli gazowych nikt nie otrzyma. Prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak zapewnia, że może rozmawiać o gazowej inwestycji z mieszkańcami ul. Jana Pawła II, ale wcześniej musi sprawdzić, czy podłączenie bloku do gazociągu w ogóle jest możliwe. - Konieczne będzie również wykonanie projektów i uzgodnień - deklaruje Ryszard Nowak. - Inwestycja wymagać będzie czasu, ale rozmawiać jestem gotów.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto