Nowy Sącz. Niepełnosprawni nadal będą mogli korzystać z bezpłatnego transportu. Udało się wypracować kompromis

Niepełnosprawni mieszkańcy Nowego Sącza poruszający się na wózkach inwalidzkich, przy pomocy kul łokciowych czy balonika oraz osoby ociemniałe i niewidome, które nie są zdolne do korzystania z transportu zbiorowego, mogą skorzystać z przejazdów samochodem finansowanym z budżetu miasta. Za tę usługę odpowiada Miejski Ośrodek Społeczny w Nowym Sączu. Transport dostępny był dotychczas przez siedem dni w tygodniu 24 godziny na dobę.

W prezydenckim projekcie zmieniającym przepisy znalazł się zapis konkretyzujący miejsca, do których bezpłatnie mogą dojechać niepełnosprawni, a są to: miejsce zatrudnienia, placówka ochrony zdrowia, kościół i inne miejsce kultu religijnego.

Wiceprzewodniczący rady miasta Artur Czernecki, od początku mocno krytykował wspomniany wyżej zapis zwracają uwagę, że nie był on konsultowany z osobami niepełnosprawnymi.

W związku z tym, kontrowersyjna uchwała została zdjęta z porządku obrad 23 maja. Natomiast 3 czerwca doszło do spotkania z przedstawicielami osób niepełnosprawnych, aby doprecyzować i dopracować wspomniany projekt.

- Udało się wypracować rozsądny kompromis, który z jednej strony uwzględnia interes finansowy miasta, a z drugiej strony przede wszystkim spogląda na potrzeby osób niepełnosprawnych - mówi radny Maciej Prostko z Koalicji Nowosądeckiej.

Stowarzyszenia na rzecz osób niepełnosprawnych zabiegały o to, aby transport odbywał się przez siedem dni tygodniu, żeby osoby z niepełnosprawnościami mogły się odwiedzać, uczestniczyć we mszy świętej, czy imprezach plenerowych. Ten zapis został zaakceptowany przez prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla.

- Transport dotychczas odbywał się całodobowo, za zgodą wszystkich środowisk ograniczyliśmy godziny najmu od 6 do 22. Konsultacje z niepełnosprawnymi pokazały też, że dyżury całodobowe kierowców nie były potrzebne - mówi Artur Czernecki.

Podczas sesji rady miasta wywołało to burzliwą dyskusję, z zaproponowanymi zmianami nie do końca zgadzali się radni Prawa i Sprawiedliwości. Ostatecznie uchwała została przyjęta, za głosowało 17 radnych, 4 osoby wstrzymały się do głosu.