Czerwone i białe, świeże i młode wina z tegorocznych zbiorów zaprezentują 26 listopada o godz. 18 w Restauracji „Bohema” winiarze z okolic Nowego Sącza i Tarnowa. Za jedyne 10 zł, to cena biletu, będzie można próbować trunków z winogron, które dojrzewały pod piekącym słońcem rekordowo upalnego lata 2015.
Naprawdę zdrowe wino
- Ten rok był wyjątkowy - uważa Tadeusz Bugański, właściciel winnicy „Tabu” w Jazowsku (gm. Łącko). - Nie dość, że winogrona zgromadziły rekordowo dużo cukru, to jeszcze aura sprawiła, że krzewy praktycznie nie chorowały.
W winnicy Tadeusza Bugańskiego rośnie ponad 600 krzewów winorośli. Uprawia głównie czerwone odmiany Regent i Rondo, a wśród białych dominują Solaris, Jutrzenka, Bianca i Seyval Blanc. Rodzą dobre, ekstraktywne wina, które jednak wymagają czasu, by rozwinąć pełen wachlarz swoich możliwości. Dlatego w „Bohemie” winiarz zaproponuje trunek z odmiany Muskat Blue. Czerwone, półwytrawne wino ma charakterystyczny posmak muszkatu.
- Chcemy, by to święto weszło na stałe do kalendarza naszych imprez - zdradza Krzysztof Ruchała, właściciel Restauracji „Bohema” i miłośnik win. - Zamiast beaujolais nouveau, które w listopadzie jest serwowane na całym świecie z przyjemnością będziemy promować produkty naszych rodzimych winiarzy. Należy im się to.
O tym, że to dobry pomysł świadczy popularność spotkań z małopolskim winem, które restauracja prowadzi od co najmniej roku. Jakość serwowanych tam trunków wprawiła w pozytywne zdumienie niedowiarków, którzy nie sądzili, że pod polskim niebem winogrona szlachetnych odmian mogą dojrzewać na tyle dobrze, by dało się z nich wytłoczyć wyśmienite wino. Świadczą o tym m.in. sukcesy Winnicy Chodorowa (gm. Grybów).
Jej wina zdobywają już medale na międzynarodowych konkursach, a zasmakowali w nich także polscy konsumenci. Ta winnica także będzie się prezentować w „Bohemie”. Poza nimi swoje butelki otworzą także uznani winiarze z okolic Tarnowa. Będą trzej bracia Zagórscy z Gromnika (każdy z nich ma swoją winnicę - przyp. red.), będzie reprezentacja winnic z rejonu Zakliczyna, czyli Winnica „Zawisza” Mariana Chryka i Winnica „Uroczysko” Andrzeja Hausa, którego wina serwowane już w „ Bohemie” powaliły jakością nawet najbardziej wybrednych degustatorów. Nie zabraknie też butelek z Piwnic Antoniego.
Kupując bilet każdy miłośnik wina dostanie kieliszek, którym będzie mógł próbować serwowanych trunków. To nie jury, lecz sami klienci ocenią, która z winnic przywiozła najlepsze wina. Dla zwycięskiego winiarza przygotowano atrakcyjną nagrodę.
Krzysztof Ruchała zdradza, że ma w planie zorganizowanie w mieście wielkich targów winiarskich. Złożył projekt do budżetu obywatelskiego (nr 29).
- Chcemy wyjść z winem do ludzi i ustawić stoiska na Rynku - mówi Ruchała.
Zanim to nastąpi, jeszcze przed Bożym Narodzeniem w „Bohemie” odbędzie się pierwsza po wakacjach impreza z cyklu „Poznaj małopolskie winnice”. Na degustację zapraszają Jadwiga i Jakub Lorek, właściciele Winnicy Smykań pod Szczyrzycem. Ich wina zgarnęły już wiele znakomitych recenzji, ale tym razem prezentować będą swoje cydry.
- Nie zabraknie też ich ekologicznych wędlin i serów - zdradza nam Krzysztof Ruchała.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?