Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: odpadowi muzycy w programie 'Mam talent'

Paweł Szeliga
Od lewej Dominik, Szymon, Piotr i Kamil - odpadowi muzycy
Od lewej Dominik, Szymon, Piotr i Kamil - odpadowi muzycy fot. archiwum zespołu
Studencki zespół Recycling Band, grający na instrumentach z odpadów znalezionych na śmietniku, dostał się do finału programu telewizyjnego "Mam talent". 24 listopada powalczy o główną nagrodę w wysokości 300 tys. zł. Musi pokonać 10 finalistów.

Zobacz także: Występy zespołu Recycling Band w programie "Mam talent"

Jurorzy programu nie kryli zdziwienia, kiedy usłyszeli muzyków wykonujących bezbłędnie utwór Alexa Gaudino pt. "Destination Calabria". Instrumenty z puszek po farbach, 19-litrowych butli po wodzie mineralnej do dystrybutorów i fragmentów ławki (posłużyła za gryf gitary) brzmiały jak rasowe oryginały.

- To był najbardziej odpadowy, a jednocześnie odlotowy występ piątej edycji programu - podsumował juror Robert Kozyra. Jego koleżanki - Agnieszka Chylińska i Małgorzata Foremniak nie miały wątpliwości, że odpadowi muzycy powinni zagrać w finale.

- Na tych śmieciowych instrumentach gramy tylko hobbystycznie - podkreśla sądeczanin Piotr Bolanowski (pianista jazzowy), syn Leszka, znanego w Nowym Sączu nauczyciela i kabareciarza. Razem z Dominikiem Stankiewiczem z Jeleniej Góry i Szymonem Frankowskim z Krakowa studiuje na wydziale jazzu i rozrywki Akademii Muzycznej w Krakowie.

Z całej czwórki tylko sądeczanin Kamil Kędzierski nie jest wykształconym muzykiem, poznaje metalurgię na AGH. Bez niego nie byłoby jednak instrumentów, które konstruuje z kolegą z roku Maciejem Pierzynką. Jak mówił zmusił go do tego skromny studencki portfel.

- Gramy z Maćkiem na gitarach elektrycznych i chcieliśmy mieć gitarę basową - wspominał Kamil. - A ponieważ budżet studencki, wiadomo, skromny, stwierdziliśmy, że zrobimy ją sobie sami.

Za gryf do basówki posłużyła deska z ławki. Mostek zrobili z wieszaka, a klucze do strojenia z wkrętów służących np. do podwieszania sufitów. Tak powstała ButloGiatara z pudłem rezonansowym po pojemniku na wodę. W dwa dni zrobili perkusję z plastikowych i żelaznych wiader po farbach. Talerze wycięli z blaszanego billboardu znalezionego w piwnicy, a stopę wykonali z koła zębatego, łańcucha rowerowego, zawiasu z szafki i tłuczka do ziemniaków.

Zanim trafili do TVN, grali w wakacje na ulicach Wiednia, Nicei i Cannes. Tam zainteresowała się nimi francuska telewizja Arte, a po niej polska stacja. To ona zaproponowała start w programie "Mam talent", który może przynieść spektakularny sukces i niemałe pieniądze.

- Traktujemy to jak zabawę - zastrzega Piotr Bolanowski, który na co dzień gra w pięciu różnych zespołach jazzowych.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto