Nowy Sącz. Ojciec nie przyznaje się do zabójstwa syna. Na razie przebywa w areszcie

FLESZ - Nauczyciele nie boją się zarazy

Jak wyjaśnia Jarosław Łukacz, prokurator rejonowy, mężczyzna został już przesłuchany i usłyszał zarzut zabójstwa.

- 64 - latek nie przyznał się do winy i podał swoją wersję wydarzeń, sugerując, że w sprawę mogły być zamieszane bliżej nieokreślone osoby trzecie - mówi.

Wyjaśnienia mężczyzny zostaną poddane weryfikacji, na razie jednak został on decyzją sądu umieszczony w areszcie.

- Na pewno poddany zostanie badaniom psychiatrycznym, ponadto śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok oraz badań kryminalistycznych - wyjaśnia sądecki prokurator i dodaje, że sprawę przejęła teraz Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu.

Przypomnijmy, że do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 7 marca. Tego dnia, około godz, 20.30, sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że w jednym z domów w Nowym Sączu ojciec zabił syna a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia.

- Na miejsce zdarzenia zostali natychmiast wysłani policjanci, którzy znaleźli ciało 39-letniego mężczyzny - wyjaśnia podkom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

- W wyniku podjętych działań, około godz. 20.50 funkcjonariusze zatrzymali na ul. Nawojowskiej podejrzewanego o ten czyn 64 - latka - wyjaśnia sądecka policjantka i dodaje, że mężczyzna w momencie zatrzymania był nietrzeźwy.

Przez wiele godzin na miejscu pracowała grupa dochodzeniowa pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.