Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Okręgowa Straż Rybacka przy Okręgu PZW pobiera nielegalne opłaty od wędkarzy? Państwowa Straż Rybacka nazwała ich "organem obcym"

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Co do legalności działania Okręgowej Straży Rybackiej przy Okręgu PZW w Nowym Sączu ma zastrzeżenia Wojciech Kulak, bezpodstawne- jak twierdzi-przeszukanie i kontrolę zgłosił organom ścigania
Co do legalności działania Okręgowej Straży Rybackiej przy Okręgu PZW w Nowym Sączu ma zastrzeżenia Wojciech Kulak, bezpodstawne- jak twierdzi-przeszukanie i kontrolę zgłosił organom ścigania archiwum Polska Press
Okręgowa Straż Rybacka podlegającą Okręgowi PZW w Nowym Sączu pobiera nielegalne opłaty od wędkarzy, przeprowadza nielegalne rewizje i zmusza do zapłaty, informuje nas Wojciech Kulak, wędkarz amator. Pracownicy tej "fikcyjnej"-jak twierdzi wędkarz - służby wymuszają na osobach, które nad wodą dokonają jakiegoś przewinienia tzw. dobrowolne wpłaty na rzecz Okręgu. Na jakich zasadach działa Okręgowa Straż Rybacka?

FLESZ - Przedsiębiorcy coraz częściej pozywają skarb państwa

Na terenie Okręgu PZW w Nowym Sączu działa Okręgowa Straż Rybacka. Wojciech Kulak, wędkarz koła przy Komendzie Miejskiej Policji w Nowym Sączu miał do czynienia, jak zaznacza, z "pozaustawową służbą kontrolną", która bezprawnie go skontrolowała i przeszukała, sprawę skierował do organów ścigania, ponieważ jak zaznacza, żadne przepisy prawa w Polsce nie przewidują takiego organu kontrolnego jakim jest Okręgowa Straż Rybacka.

- Wracałam z synem z połowu ryb do samochodu, idąc drogą zatrzymał nas patrol z Nowego Sącza, strażnicy zażądali, okazania do kontroli zawartości plastikowej reklamówki. Uświadomiłem im, że w tej sytuacji nie mają prawa do kontroli, ponieważ już nie dokonuję połowu. Idąc dalej panowie szli za nami, doszliśmy do samochodu- mówi. W trakcie pakowania wędek do samochodu przez Wojciecha Kulaka strażnik przeszukał torbę plastikową.

-Bezprawnie i bez mojej zgody strażnik w trakcie przeszukania ujawnił dwa pełnowymiarowe pstrągi, które były wpisane w rejestr. Strażnik zapytał mnie czemu nie chciałem poddać się kontroli, skoro wszystko było w porządku. Ponownie oznajmiłem mu, że nie miał prawa do kontroli, dopuścili się przekroczenia uprawnień, samej kontroli nie wpisali do mojej karty- mówi.

Kulak uważa, że kary nakładane przez Okręgową Straż Rybacką na wędkarzy z tytułu ujawnionego wykroczenia, niejednokrotnie przekraczają wysokość mandatu karnego. Zna przykład, kiedy osoba łowiła bez uprawnienia, w wyniku zastraszania musiała zapłacić 300 zł. za ten jeden dzień połowu, gdzie tyle kosztuje roczny abonament. Zaznacza, że absolutnie nie staje w obronie osób, które dokonują przewinień jednak ma wątpliwości co do działalności strażaków.

Według Ustawy o rybactwie śródlądowym organem kontrolnym, który może nakładać mandaty np. na wędkarzy jest Państwowa Straż Rybacka. Posiada ona uprawnienia do kontrolowania dokumentów uprawniających do połowu ryb, strażnicy mogą legitymować osoby podejrzane, odbierać za pokwitowaniem ryby i przedmioty służące do ich połowu. Z Państwową Strażą Rybacką może współdziałać utworzona przez radę powiatu na wniosek starosty Społeczna Straż Rybacka, która jej podlega, ale ma dużo niższe uprawnienia.

Kontrolują bez uprawnień?

Waldemar Witkowski, starszy strażnik Państwowej Straży Rybackiej zaznacza, że po skardze Wojciecha Kulaka na działalność strażników działających przy Okręgu PZW w Nowym Sączu sprawę skierował do rozpatrzenia przez Prokuraturę Rejonową w Nowym Sączu .
-Pracownicy Okręgu nie posiadają uprawnień ustawowych jakie ma państwowa i społeczna straż, pozostają poza jakąkolwiek kontrolą zewnętrzną. Mimo to dokonują kontroli, które ustawodawca nadał PSR i SSR- mówi Witowski. Według niego Okręgowa Straż Rybacka jest "organem obcym".

Komisariat Policji w Starym Sączu nie stwierdził znamion przestępstwa a Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie przeprowadzenia przez Okręgową Straż Rybacką bezprawnej kontroli oraz przeszukania nie doszukują się w tym znamion czynu zabronionego.

Prokurator Okręgowy Michał Trybus w piśmie do naszego rozmówcy zapewnił jednak, że zastrzeżenia dotyczące m.in. rzekomych nieprawidłowości odnoście działalności Okręgowej Straży Rybackiej w tym kwestii pobierania "dobrowolnych opłat" zostały zgodnie z właściwością przekazane do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, a o wyniku czynności procesowych zostanie on poinformowany.

Co na to Zarząd Okręgu PZW w Nowym Sączu?

Jak wyjaśnia nam Łukasz Kipiel, dyrektor Biura Zarządu Okręgu PZW w Nowym Sączu zrzesza 6,5 tysiąca członków na terenie dawnego województwa nowosądeckiego, na wodach wiele łowisk wędkarskich, które są przez Okręg zarybiane na łączną kwotę ok. 1,5 mln zł rocznie ze składek, ciągle zdarzają się osoby, które nielegalnie korzystają z zasobów bez wynagrodzenia lub przywłaszczając sobie ich ryby wyrządzają szkody materialne. Pracownicy Okręgu, aby nie zasypywać sądów setkami drobnych spraw, starali się polubownie rozwiązywać spory, zawierali ze sprawcami ugody w oparciu o przepisy kodeksu cywilnego (art. 917 KC). Jak podają, sprawca może naprawić szkodę poprzez zapłatę odszkodowania.

-Strażnicy Okręgu nie stanowią żadnej osobnej formacji - są to po prostu pracownicy Okręgu - w przeciwieństwie do Społecznej Straży Rybackiej czy Państwowej Straży Rybackiej, które mają szersze uprawnienia. Jednakże Państwowa Straż Rybacka jest bardzo nieliczna w stosunku do areału chronionych wód, więc jej skuteczność jest niewielka, zaś Społeczna Straż Rybacka działa wyłącznie w ramach wolnego czasu, więc patrole są nieliczne- wyjaśnia Kipiel.

Z dokumentów nadesłanych przez Zarząd Okręgu PZW w Nowym Sączy nie wynika jednoznacznie na jakiej podstawie działa Okręgowa Straż Rybacka. Zarząd powołują się na Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb, który znajduje się zapis, że Wędkarz łowiący ryby ma obowiązek poddać się kontroli prowadzonej przez: uprawnionego do rybactwa, na użytkowanych przez niego wodach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nowy Sącz. Okręgowa Straż Rybacka przy Okręgu PZW pobiera nielegalne opłaty od wędkarzy? Państwowa Straż Rybacka nazwała ich "organem obcym" - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto