Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Pies Dante pomaga ludziom, a teraz musi liczyć na dobre serce sądeczan

Tatiana Biela
Tatiana Biela
GRS OSP Nowy Sącz
Dante to czarny flat coated retriever pracujący na co dzień jako pies ratownik w Grupie Ratownictwa Specjalnego OSP Nowy Sącz. Cierpi na poważną chorobę. Może jednak odzyskać zdrowie i pełną sprawność, ale tylko dzięki drogiej operacji.

Pies Dante cierpi na schorzenie zwane zespołem końskiego ogona. Jest to zespół objawów neurologicznych wynikających z ucisku na korzenie nerwowe biegnące w lędźwiowo-krzyżowym odcinku kanału kręgowego.

- Jedynym ratunkiem dla Dantego jest wszczepienie tytanowego implantu w ostatni kręg lędźwiowy i w trzon kości krzyżowej - mówi Michał Gaik, naczelnik Grupy Ratownictwa Specjalnego OSP Nowy Sącz i bezpośredni opiekun psa.

Tytanowy implant zwiększy dystans między kręgami i uwolni uciskany nerw, likwidując ból i umożliwiając powrót psiego ratownika do normalnego życia.

- Na szczęście schorzenie Dantego zostało zdiagnozowane stosunkowo wcześnie, dzięki czemu pies ma szansę na całkowity powrót do zdrowia i do służby - mówi Michał Gaik i dodaje, że choć druhowie szybko zorganizowali zbiórkę pieniędzy, okazało się, iż całkowity koszt zabiegu oraz rehabilitacji zwierzaka przerósł ich możliwości. Operacja będzie kosztowała 6 tys. zł.

- Prosimy o pomoc, bo dzięki każdej, nawet najmniejszej wpłacie Dante będzie mógł znowu ratować ludzkie życie - apeluje opiekun psa.

Ratownik od urodzenia

Dante ma pięć lat i został wyszkolony w dwóch specjalnościach „terenowej” i „gruzowiskowej”. Na razie, ze względu na chorobę, nie może odnowić swoich certyfikatów, ale jego opiekun jest dobrej myśli. Jeśli pies pomyślnie przejdzie czekający go zabieg, będzie mógł przystąpić do kolejnych egzaminów wiosną przyszłego roku.

- Dante już w ósmym tygodniu życia rozpoczął specjalistyczny trening, żeby stać się psim ratownikiem i pomagać w poszukiwaniu zaginionych ludzi. Jest tym skuteczniejszy, że ratownictwo to dla niego nie tylko praca, ale także zabawa - opowiada Michał Gaik.

Sądecka ekipa ratownicza

Większość psów w sądeckiej grupie należy do takich ras jak labrador retriever, flat coated retriever oraz golden retriever. W szeregach GRS OSP służą także psy rasy border collie i berneński pies pasterski.

- Obecnie w naszej ekipie służy dwanaście psów, którymi opiekuje się dwunastu przewodników - mówi Michał Gaik.

Psiaki pochodzą z hodowli psów pracujących. Szczeniaki wybierane są na podstawie testów sprawdzających ich predyspozycje do pracy w ratownictwie. Psy szkolone są w dwóch specjalnościach: „terenowej” - polegającej na poszukiwaniu ludzi w terenie otwartym oraz „gruzowiskowej”, czyli udziale w akcjach typu katastrofa budowlana czy trzęsienie ziemi.

Adres internetowy, pod którym można wpłacać pieniądze na operację dla Dantego, to https://zrzutka.pl/zsg7b4.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy Sącz. Pies Dante pomaga ludziom, a teraz musi liczyć na dobre serce sądeczan - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto